Fatalny finał zbiórki dla Marzeny Kipiel-Sztuki. Polacy masowo wpłacali pieniądze, a aktorka nie dostała ani złotówki. Jest oficjalne wyjaśnienie
Marzena Kipiel-Sztuka przez ponad 20 lat wcielała się w postać Halinki – żony Ferdynanda oraz matki Waldemara i Marioli w serialu Świat według Kiepskich. 56-latka błyskawicznie zyskała ogromną sympatię widzów, którzy docenili jej doskonale odegraną rolę i umiejętność rozbawienia oglądających. Produkcja przez ponad dwie dekady była głównym źródłem utrzymania aktorki.
Uwielbiany przez publiczność serial został wstrzymany przez pandemię koronawirusa, a Kipiel-Sztuka zaczęła mieć poważne problemy finansowe. Aktorka ze smutkiem przyznała wówczas, że tego roku czekają ją skromne święta. Pracę na planie przywrócono, co dało nadzieję na poprawę jej sytuacji, jednak niestety nie na długo.
W czerwcu ogłoszono, że serial nie będzie kontynuowany, co oznaczało powrót finansowych zmartwień 56-latki.
Od dawna nie mam już oszczędności, a miejsce, w którym trzymałam moje zaskórniaki, od kilku tygodni także świeci pustką. W pewnym momencie było tak źle, że zdecydowałam się wziąć kredyt w banku, by opłacić prąd, czynsz i gaz na kilka miesięcy do przodu. Dzięki pożyczce mogłam też kupić dużo karmy dla mojego mopsa Gienka i trochę zapełnić lodówkę – wyznała gwiazda Świata według Kiepskich w Imperium
Marzena Kipiel Sztuka nie otrzyma pieniędzy ze zbiórki
Na pomoc aktorce ruszyli wstrząśnięci fani, którzy zdecydowali się wspomóc ją finansowo, zakładając zbiórkę na portalu Zrzutka.pl. Niestety wpłacone środki nie trafią na konto aktorki. Pojawiło się oficjalne wyjaśnienie w sprawie fatalnego finału akcji.
Jak poinformował organizator – nie udało mu się skontaktować z Marzeną Kipiel-Sztuką, w związku z tym nie mógł jej przekazać zebranych pieniędzy. Zgodnie z regulaminem portalu wpłacone środki zostaną zwrócone darczyńcom.
Pragnę podziękować każdemu z osobna. Każdemu, kto wpłacił choćby najmniejszą kwotę. Uzbierana przed zwrotami kwota bez wątpliwości zadowoliłaby panią Marzenę, jednak ze względu na brak odpowiedzi ze strony managementu oraz pani Marzeny nie mogłem przekazać jej uzbieranej kwoty. W związku z powyższym pieniądze zostaną państwu zwrócone. Niestety, zrzutka.pl życzy sobie trzy złote od każdego zwrotu. Każdy, kto wpłacił pieniądze, otrzyma więc zwrot pomniejszony o tę kwotę. Jeszcze raz wszystkim serdecznie dziękuję – czytamy w komunikacie na stronie zbiórki.
Co o tym sądzicie?
