Maryla Rodowicz walczy z koronawirusem. Nie obyło się bez fizycznych zmian
Koronawirus cały czas jest ogromnym zagrożeniem. Pierwsza osoba z pozytywnym wynikiem testu pojawiła się w naszym kraju w marcu. Od tamtej pory trwa walka z narastającą pandemią. Chociaż wiosną wydawało się, że sytuacja jest stabilna i opanowana, to wraz z jesienią nastąpiła druga fala zachorowań. Sytuacja w Polsce jest coraz cięższa, a pomimo wprowadzonych obostrzeń codziennie przybywa kilkanaście tysięcy nowych chorych.
Śmiertelne zagrożenie nie ominęło też świata show-biznesu. Mimo że każdy przestrzega reżimu sanitarnego, to codziennie do prasy trafiają nowe informacje o gwiazdach, która zmagają się z Covid-19. Wiadomo, że chorobę przeszły już Maja Ostaszewska, Dorota Gardias oraz Mariola Bojarska-Ferenc. Aktualnie w szpitalu przebywa także Radosław Majdan. Kilka dni temu kolorową prasę obiegła informacja, że zarażona koronawirusem jest również Maryla Rodowicz. Jak się czuje wokalistka?
Maryla Rodowicz ma koronawirusa. Jak się czuje?
Maryla Rodowicz jest jedną z najpopularniejszych wokalistek w naszym kraju. Informacja o tym, że zmaga się z Covid-19 bardzo zaniepokoiła jej fanów. Ze względu na swój wiek (ma 74 lata) artystka znajduje się w grupie podwyższonego ryzyka. W rozmowie z dziennikiem Fakt gwiazda opowiedziała, jak przechodzi chorobę. Nie obyło się bez fizycznych zmian. Na szczęście wszystko powoli wraca do normy.
Na szczęście nie muszę leżeć w szpitalu i przechodzę chorobę w domu. Nie jestem obłożnie chora. Mam gorączkę i kaszel. Miałam też bóle pleców, ale to już na szczęście przeszło – zdradziła Maryla Rodowicz.
Gwiazda zdradziła też, jak spędza czas domowej izolacji.
Jestem z bliskimi na telefonach. Oglądam też dużo telewizji. Poza tym trochę siedzę w internecie, a gdy już nie mam pomysłu, jak spędzić czas włączam internetowe seriale – mówi Maryla Rodowicz.
Wokalistka cały czas jest pod opieką lekarzy. Mówi, że nie może narzekać na służbę zdrowia.
Nie jestem pozostawiona sama sobie. Panowie medycy w specjalnych kombinezonach mnie odwiedzili, więc nie jest źle – mówi Rodowicz w rozmowie z "Faktem".
Wokalistka trzyma się także tego co mówią fani. Okazuje się, że ich słowa mają wiele wspólnego z prawdą. Cały czas jest dobrej myśli.
Fani zawsze powtarzają, że Maryla jest niezniszczalna, i ja się tej opinii trzymam. Nie ma się co nad sobą użalać.
Pomimo koronawirusa Maryla Rodowicz zachowuje sporą dawkę wrodzonego optymizmu i nie ma zamiaru poddać się chorobie. Artystce życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
