Roześmiana Marta Kaczyńska przyłapana na spacerze z synkiem. Chłopiec miał ze sobą gadżet, który z daleka przyciągał uwagę
Marta Kaczyńska to jedyna córka zmarłych tragicznie w katastrofie smoleńskiej Leach i Marii Kaczyńskich. Gdy jej ojciec został wybrany na prezydenta również ona sama zaczęła wzbudzać ogromne zainteresowanie Polaków i mediów. Obecnie wiele osób utożsamia ją z partią polityczną, której prezesem jest jej wujek Jarosław Kaczyński. Kobieta stara się jednak stronić od polityki i nie wypowiada się publicznie w drażliwych tematach. Stara się trzymać raczej z boku. W pełni za to realizuje się zawodowo. Z wykształcenia jest dziennikarką i pisze felietony dla tygodnika Sieci.
Marta wzbudzała też zainteresowanie ze względu na swoje życie prywatne. W tym zdecydowanie dużo się działo. Ma ona za sobą już dwa nieudane małżeństwa. Ponadto jest szczęśliwą mamą trojga dzieci. Jej najstarsza córka Ewa ma 18 lat, młodsza Martyna to 14-latka, a w 2018 roku powitała na świecie syna Stanisława Lecha.
Marta Kaczyńska na spacerze z synkiem
Marta niemal cztery lata temu postanowiła powiedzieć tak po raz trzeci. Poślubiła Piotra Zielińskiego, który jest ojcem jej najmłodszego dziecka, czyli małego Stasia. Para jest ze sobą szczęśliwa, ale po ślubie wiodą życie na odległość. Kaczyńska z dziećmi mieszka w Sopocie, gdzie jej córki chodzą do szkoły. Jej mąż ze względu na pracę został w Warszawie. Jak dwa lata temu donosił Dobry Tydzień małżonkowie kupili wspólnie posiadłość na Mazurach i tam właśnie zamierzają razem zamieszkać. Jak na razie jest to ich weekendowa i wakacyjna baza wypadowa.
Chociaż Marta jest bardzo zapracowana, to cały swój wolny czas stara się poświęcać na opiekę nad dziećmi, a zwłaszcza synkiem. Paparazzi przyłapali ją ostatnio w czasie spaceru z chłopcem. Ubrana cała na czarno wzbudziła zainteresowanie już z daleka. Wszystko ze względu na balonik, jaki niósł ze sobą jej synek. Gadżet był widoczny już z daleka.
Kiedy szedł u boku Marty Kaczyńskiej, w rączce ściskał tasiemkę balonika w kształcie Spidermana, kultowej postaci z komiksów i filmów. Trzeba przyznać, że pękata, czerwono-niebieska sylwetka superbohatera z daleka przyciągała wzrok. Córka pary prezydenckiej zaś była niebywale szczęśliwa z radości synka – uśmiech wręcz nie schodził jej z twarzy. Trzeba też zauważyć, że wyglądała niezwykle stylowo w ciemnych okularach, czapce i długiej kurtce - czytamy na portalu se.pl.
Tabloid zauważył, że na pewno był to bardzo radosny i udany dzień dla całej rodziny, co widać po świetnym nastroju mamy Stasia. Jeżeli chcecie zobaczyć więcej zdjęć znajdziecie je tutaj.
