Dziewczyna Piotra Żyły pierwszy raz o związku. Powiedziała, co zrobi, jeśli zostanie skrzywdzona. Temperament na miarę Justyny
Piotr Żyła jest w znakomitej formie. Na skoczniach osiąga imponujące wyniki. Podczas sobotniego konkursu Mistrzostw Świata w skokach narciarskich okazał się bezkonkurencyjny. W rozmowie z Eurosportem nie ukrywał swojej radości. Już od rana przeczuwał zwycięstwo:
Jaki dzisiaj jest dobry dzień! Wszystko mi wychodziło! To aż nie do wiary. Ale miałem energii. Jak przyszedłem na skocznię, byłem tak nakręcony, że wiedziałem, że nie ma szans, żebym tego nie wygrał, że muszę to wygrać – mówił na antenie Eurosportu.
Zachowanie sportowca było szeroko komentowane w mediach. Jeden z niemieckich dziennikarzy nazwał go "błaznem", co wywołało niesmak w prasie. Autor tekstu usprawiedliwiał się, że nie miał nic złego na myśli, chciał jedynie zwrócić uwagę na specyficzny sposób bycia polskiego mistrza.
Marcelina Ziętek, dziewczyna Piotra Żyły, komentuje związek
O ile Piotr Żyła chętnie komentuje swoje sportowe poczynania, a jego wypowiedzi niejednokrotnie bawią odbiorców do łez, o tyle jest raczej oszczędny w komentowaniu życia prywatnego. Media już od jakiegoś czasu spekulują, że jego sercem zawładnęła Marcelina Ziętek, aktorka znana z produkcji 19+. Podobno partnerzy mieszkają razem i snują poważne plany na przyszłość. Plotkuje się, że lada moment wezmą ślub.
Sami zainteresowani nie odnieśli się do tych rewelacji, aż do teraz. Marcelina przy okazji promocji jednej z marek, udzieliła wywiadu. Zdradziła w nim, że nie toleruje nienawiści w sieci. Nie zgadza się na hejt kierowany pod jej adresem:
Nie można być ofiarą, trzeba albo blokować, albo jakoś działać. Ja działam krokami prawnymi teraz na tę falę, która mnie spotkała. Bo spirala nienawiści nakręca. Nakręca się tak, że kolejni i kolejni piszą, wydaje im się, że są bezkarni, jeżeli się nie podpiszą, ale w sieci nikt nie jest anonimowy.
W tej samej rozmowie ujawniła, że jest szczęśliwie zakochana:
Tak. Teraz jestem szczęśliwie zakochana.
Marcelina Ziętek dodała, że chociaż w związku bywa zaborcza, potrafi obdarzać partnera miłością:
Jestem spod znaku lwa, więc w związku jestem bardzo zaborcza, ale jeżeli partner oddaje mi miłość i ciepło, jest oddany, to wtedy potrafię kochać całą sobą i oddać się całą sobą.
Temperamentu może pozazdrościć jej Justyna Żyła. Lepiej, żeby Piotr miał się na baczności:
Potrafię dać dużo miłości, tylko jeżeli ktoś mnie skrzywdzi, to wtedy już koniec.
Cała rozmowa poniżej.
