Rozpalona Marcelina Zawadzka w neonowym bikini wygina się jak foczka. Nie wyobrażamy sobie TVP bez tych wdzięków!
Marcelina Zawadzka jest w centrum, zamieszania spowodowanego przez tak zwana karuzelę vatowską. Została posądzona o trzy przestępstwa: oszustwa skarbowe, fałszerstwo faktur i pranie brudnych pieniędzy, z czego przyznała się do dwóch pierwszych. Akt oskarżenia przedstawiono 17 osobom z Polski, Litwy, Białorusi i Ukrainy. Prezenterce, jako jedynej, nie zarzucono działania w grupie przestępczej.
Niedawno zabrała głos w sprawie oskarżeń. Wydała oświadczenie, w którym podkreślała, że nie chciała się wypowiadać do momentu zakończenia sprawy. Gdy w mediach zaczęły się pojawiać nieprawdziwe wiadomości, postanowiła zareagować.
Ta sprawa miała miejsce w 2017 roku. Chcę Was zapewnić, że nie dokonałam świadomie jakiejkolwiek czynności, która byłaby sprzeczna z prawem. Od wielu lat funkcjonuję w podobny sposób i zawsze robię to uczciwie, co jest bardzo ważne dla mnie, dla Was i osób, z którymi współpracuje - napisała.
Dodała też, że nie jest jej łatwo czytać oskarżenia wysnuwane przez prasę. Obecnie przebywa nad wodą, gdzie korzysta z pięknej pogody. Zdjęciami dzieli się w sieci.
Marcelina Zawadzka w neonowym bikini
Marcelina słynie z idealnej figury. Kiedy pojawia się w bikini, zawsze rozpala internet. Na dzisiejszych zdjęciach pozuje ubrana w neonowy, żółty kostium. Pręży się, eksponując imponujące kształty.
To miejsce zachwyca mnie niezmiennie, codziennie i od nowa. Ogromnie cieszę sie ze mam taki azyl do którego przyjeżdżam od dziecka. Dla mnie las i woda to szczęście, spokój i ładowanie baterii - napisała wyraźnie zrelaksowana.
Zawadzka z pewnością potrzebuje teraz spokoju i odpoczynku. Najnowsze doniesienia o tym, że straci pracę w TVP, nie są zbyt optymistyczne. Trudno sobie wyobrazić, żeby jej tam zabrakło.
