Małgorzata Rozenek spala tłuszcz nie tylko dietą i ćwiczeniami. Znalazła prostszy sposób
Małgorzata Rozenek nie może narzekać na brak zajęć. Gwiazda nie tylko niedawno została mamą, ale aktualnie przygotowuje się do roli w nowym filmie Patryka Vegi, bierze udział w kampaniach reklamowych oraz prowadzi konta w mediach społecznościowych. Dodatkowo walczy o odzyskanie sylwetki sprzed ciąży.
Jak donosiło jakiś czas temu Party, Małgosia trzy, cztery razy w tygodniu przez 35-45 minut ćwiczy z trenerką personalną. Lidia Wierzbowska, która współpracuje z gwiazdą, zdradziła szczegóły. Powiedziała, że Rozenek karmi piersią, dzięki czemu spala od 300 do 500 kcal dziennie. W połączeniu z wysiłkiem fizycznym daje to znakomite efekty:
Na razie postawiłyśmy na spacery z wózkiem i wzmacniamy za pomocą gimnastyki mięśnie głębokie, m.in. poprzeczne brzucha i podtrzymujące kręgosłup — mówi Lidia Wierzbowska, trenerka Rozenek.
Małgorzata Rozenek wraca do formy. W jaki sposób?
Rozenek nie tylko stosuje dietę i ćwiczenia, ale także poddaje się różnym zabiegom. Ostatnio zrobiła sobie dzień piękna. W jego trakcie zadbała o paznokcie, rzęsy, a nawet odświeżyła fryzurę. Zakończyła go wizytą w klinice. Została podpięta pod specjalny sprzęt mający ujędrnić jej ciało.
Super Express wyjaśnia, w jaki sposób urządzenie korzystnie wpływa na sylwetkę:
Spala komórki tłuszczowe, a do tego napina skórę i rzeźbi mięśnie. Mechanizm działania maszyny polega na kontrolowanym podgrzewaniu skóry i tkanki podskórnej. Po prostu te części traktowane są prądem. Energia przeradza się w fale radiowe i wytwarza podciśnienie, dzięki czemu znika cellulit, znika tłuszczyk, a mięśnie nabierają jędrności — podaje tabloid.
Zachwycona Małgosia zabieg relacjonowała w sieci. Chociaż wiadomo, że gwiazda była rażona prądem, dzięki odpowiednio dobranym parametrom, nie jest to wcale bolesne.
