Maffashion w samej bieliźnie rozgrzała sieć. Tak wygląda jej figura bez retuszu trzy miesiące po porodzie
Maffashion i Sebastian Fabijański we wrześniu zostali rodzicami. Powitali na świecie Bastiana. Gwiazdy co jakiś czas dzielą się swoim szczęściem z internautami. Blogerka pokazała m.in. uroczy filmik, który dodała w dniu swoich urodzin. Z chłopcem na rękach wsparła też Strajku Kobiet.
Maff spełnia się w roli mamy. Chociaż dopiero niedawno powitała synka, już myśli o kolejnych dzieciach. Jak ujawniła, marzy jej się trójka:
Zawsze chciałam mieć trójkę dzieci. Wiecie, jak to jest, że wszyscy mówią: „Zobaczysz po pierwszym, czy będziesz chciała kolejne”. Mały daje mi trochę w kość, ale jeszcze się nie zniechęciłam. Muszę tylko znaleźć na to czas — komentowała w sieci.
Maffashion pokazała sylwetkę trzy miesiące po porodzie
Maffashion doskonale łączy macierzyństwo z karierą zawodową. Rozwija swoją markę odzieżową, która cieszy się coraz większą popularnością na całym świecie. Niedawno sięgnął po nie czołowy aniołek Victoria's Secret (więcej tutaj), wcześniej wybrały je także Kourtney Kardashian i jej przyjaciółka.
Oprócz rozwijania swojej firmy świeżo upieczona mama stara się być aktywna na Instagramie, a także współpracować z różnymi ciekawymi osobami. Ponownie została ambasadorką jeden z marek, która produkuje bieliznę. Na potrzeby reklamy, Maffashion ubrała się we wspomniane produkty. Trzy miesiące po porodzie zaprezentowała figurę w pełnej okazałości.
Ewidentnie, coraz bliżej święta. Ma dla Was świąteczna kolekcje bielizny i nie tylko. Sprawdźcie. PS A ja ogromnie się cieszę, ze jako ambasadorka już wracam do pracy.
Figura Maffashion zachwyca internautów. W komentarzach piszą, że bardzo im się podobają autentyczne zdjęcia:
- Pierwsze zdjęcia, które mi się podobają. Szczere, prawdziwe, autentyczne, emocje na twarzy niesamowite! Suuuper i to jest dobra reklama, która wygrywa w necie.
- Uwielbiam Cię za ta normalność, naturalność i szczerość.
- O ja, jako też świeża mama winszuje za brak retuszu na zdjęciu.
Trudno się nie zgodzić z wpisami. Blogerka wygląda doskonale.
