Księżna Kate zdobyła się na przełomowy gest. Tak zareagowała na doniesienia o poronieniu Meghan

Meghan Markle i książę Harry na początku roku wyprowadzili się za ocean. Najpierw zamieszkali w Kanadzie, z której tuż przed wybuchem pandemii koronawirusa przenieśli się do Stanów Zjednoczonych. Kupili posiadłość w Santa Barbara, gdzie mogą się cieszyć wymarzoną prywatnością.

Małżonkowie nie zdecydowali się jednak usunąć w cień. Co jakiś czas uczestniczą w akcjach charytatywnych, a także udzielają wywiadów. Z opinią publiczną dzielą się nie tylko radosnymi informacjami. Niedawno Markle w rozmowie z New York Times ujawniła, że w lipcu poroniła. Meghan powiedziała, że gdy przebierała Archiego poczuła nagły skurcz. Wtedy doszło do tragedii.

Gdy wyznania księżnej Sussexu ujrzały światło dzienne, Pałac Buckingham wydał jedynie lakoniczne oświadczenie. Podobno jednak rodzina królewska znała wcześniej sekret Meghan i była przygotowana, że Harry i jego żona podzielą się nim ze światem. Książę już jakiś czas temu przygotował bliskich na to, co wydarzy się pod koniec listopada.

Zagraniczna prasa donosi, że Kate i William o całej sytuacji nie zostali poinformowani przez małżonków, a ich osoby z ich otoczenia. Gdy księżna Cambridge usłyszała o poronieniu Meghan, niemal natychmiast postanowiła zadzwonić do szwagierki. Chciała okazać jej swoje wsparcie:

Wygląda na to, że konflikt między Kate a Meghan, o którym jeszcze niedawno spekulowała kolorowa prasa, jest już przeszłością.