Książę William i księżna Kate rozstali się przez księcia Karola! Sensacyjne doniesienia brytyjskiej prasy

Książę William i księżna Kate rozstali się na dwa miesiące w 2008 roku. Co było powodem przerwy w ich związku? Jaki wpływ na decyzję księcia miał książę Karol? Ujawniono nowe szczegóły.

Książę William swoją przyszłą małżonkę poznał podczas studiów, a ściślej mówiąc – podczas pokazu mody, w którym Kate Middleton była jedną z modelek błyszczących na wybiegu. Książę, który oglądał widowisko w towarzystwie przyjaciół, podobno aż zaniemówił z wrażenia na widok swojej przyszłej żony. Właśnie wtedy postanowił zawalczyć o jej uwagę, by w przyszłości związać się z nią na stałe.

Ich relacja rozwijała się powoli. Początkowo byli tylko przyjaciółmi, potem połączyło ich coś więcej. Para niespodziewanie rozstała się w 2007 roku. Jak ujawniono w filmie dokumentalnym o księżnej Kate, za wszystkim stał książę Karol. Sensacyjną informację zdradził dziennikarz z Kalifornii, Christopher Andersen.

Amerykański reporter twierdzi, że to właśnie do swojego ojca William zwrócił się o poradę w kwestii przyszłości z ukochaną, gdy ich związek przechodził kryzys. Według relacji Anderesona, książę Cambridge przyszedł do gabinetu księcia Walii, któremu miał powiedzieć:

Karol, w trosce o przyszłość Kate, przyznał, że William powinien usunąć się z jej życia:

Po odbyciu męskiej rozmowy William zadzwonił do Kate. 11 kwietnia 2008 roku Middleton odebrała telefon, a w słuchawce usłyszała nieprzyjemną wiadomość od swojego ukochanego. Chociaż para rozstała się, a przyszła księżna znalazła nawet nowy obiekt westchnień, William ponownie zawalczył o jej względy. Wówczas syn Diany uświadomił sobie, że nie wyobraża sobie przyszłości u boku innej kobiety, a co więcej – dojrzał do decyzji o ślubie ze śliczną brunetką z Berkshire.

Para wróciła do siebie około dwa miesiące później – w czerwcu, zaś trzy lata później, w kwietniu 2011 roku, wzięła ślub. Od tego momentu stworzyli szczęśliwą rodzinę i doczekali się trójki dzieci: George'a, Charlotte i Louisa.