Katarzyna Dowbor zdradziła, jaką dostaje emeryturę. Nie mogła uwierzyć: "Gdy dostałam pierwszą emeryturę, przeżyłam szok"
Katarzyna Dowbor to prezenterka, która karierę w mediach zaczynała kilka dekad temu. Na samym początku związana była z TVP. Tam była gospodynią kilku popularnych formatów i świetnie radziła sobie podczas prowadzenia dużych imprez organizowanych przez publicznego nadawcę.
Z czasem przeniosła się do Polsatu, gdzie prowadzi uwielbiany przez widzów format Nasz Nowy Dom. Razem z ekipą remontową przemierza kraj i pomaga rodzinom, które żyją w skrajnie złych warunkach. Remonty, które pokazuje na antenie, chętnie oglądają widzowie. Nie tylko zachwycają się nowymi wnętrzami, ale z uwagą słuchają historii rodzin, które ze względu na problemy finansowe nie mogły pozwolić sobie na zmiany w życiu.
Kasia dzięki programowi zaskarbiła sobie jeszcze większą ilość fanów. Widzowie stacji Polsat nie wyobrażają sobie, aby ten format mógł poprowadzić ktoś inny. Chociaż na planie zdarzają się nieprzyjemne sytuacje, to zdecydowanie więcej jest tych, które wywołują łzy wzruszenia.
Staramy się, aby rodziny, którym pomagamy, nie poczuły się gorsze, żeby nie poczuły, że są w jakikolwiek sposób stygmatyzowane, poniżane, bo nie stać ich na remont domu, czy na coś, co niemal każdy z nas ma. Na przykład każdy z nas ma łazienkę. Okazuje się jednak, że są miejsca, środowiska, gdzie kogoś, kto nie ma łazienki, wyzywa się od „śmierdzieli” i „brudasów”. To okropne i obrzydliwe – mówiła prowadząca w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim.
Katarzyna Dowbor zdradziła, jaką ma emeryturę
Katarzyna Dowbor zdecydowanie nie może narzekać na brak pracy. Na przestrzeni lat pojawiała się w wielu projektach, z których doskonale znają ją fani. Regularnie też udziela wywiadów czy gości na okładkach kolorowych magazynów. Podczas gdy jej koledzy z branży mocno narzekają na wysokość swoich emerytur, które są wręcz głodowe, ona przyznała, że zabezpieczyła przyszłość. Gwiazda przez 30 lat pracowała na etacie w TVP i dzięki temu zapewniła sobie godne wypłaty z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Moja emerytura to nie są grosze. Jestem zadowolona. Pracowałam na etacie przez 30 lat w państwowej firmie, odkładałam składki i mam emeryturę. Nie jest ona może jakaś bardzo wysoka, ale też nie jest bardzo niska. Nie narzekam. Gdy dostałam pierwszą emeryturę, przeżyłam szok - to było jak z pierwszą pensją. Przełomowym momentem był jednak ten, kiedy dostałam kartę emeryta. Dzięki temu mogę za darmo jeździć tramwajem i autobusem - zdradziła w rozmowie z Pomponikiem.
Trzeba przyznać, że Kasia należy do nielicznych gwiazd show-biznesu, które w ten sposób podeszły do sprawy emerytury. O swoją przyszłość w podobny zadbał także Zenek Martyniuk. Na wysokość emerytur narzekali w kolorowej prasie między innymi: Krzysztof Cugowski, Maryla Rodowicz, Laura Łącz, Krystyna Loska, Alicja Majewska czy Ryszard Rynkowski.
Emerytury polskich sportowców
W rozmowie z reporterką Jastrząb Post o swoich emeryturach opowiedzieli polscy sportowcy. Wiadomo, że oni znacznie wcześniej kończą swoją zawodową karierę. Mają powody do zmartwień?
