Tabloid wrzucił niekorzystne zdjęcia Kasi Skrzyneckiej. Bardzo przytyła? Po najnowszej publikacji już nie ma wątpliwości
Kasia Skrzynecka dwa lata temu walczyła z dodatkowymi kilogramami. Gwiazda zdecydowała się przejść na bardzo rygorystyczną dietę. Całkowicie wyeliminowała z jadłospisu produkty mączne, mięso oraz ryby. Podstawę jej menu przez długi czas stanowiły owoce i warzywa. Wybierała głównie cytrusy, które świetnie wpływają na przemianę materii.
01.03.2021 | aktual.: 01.03.2021 19:27
Aktorce po kilku tygodniach udało się zgubić aż 16 kilogramów. Jej odmieniona sylwetka przyciągała uwagę. Gdy w 2019 roku Kasia wyjechała do swojej ukochanej Grecji, zachwycała zdjęciami w bikini. Fani nie szczędzili jej wtedy komplementów.
Dieta gwiazdy przyniosła imponujące efekty, ale w rozmowie z Jastrząb Post aktorka zdradziła, że od takich rygorystycznych przyzwyczajeń, czasami trzeba sobie zrobić sobie kontrolowaną przerwę:
Od takiej diety na pewno trzeba sobie też odpocząć. Teraz pora na chwilę wypoczynku. Nareszcie ferie zimowe, jedziemy z mężem i córką na narty i już się nie możemy doczekać. Przebieramy łapami – komentowała Katarzyna Skrzynecka.
Kasia Skrzynecka odpowiada na zarzuty o dodatkowych kilogramach
Jakiś czas temu Super Express twierdził, że gwiazdę „dopadł okrutny efekt jo-jo”. Gdy wróciła do pracy po dłuższej przerwie, spowodowanej pandemią, jej sylwetka znowu miała być nieco okrąglejsza. Dowodem miały być niekorzystne zdjęcia, które obiegły sieć.
Gdy w tym roku dawno niewidziana aktorka wystąpiła w teatrze Buffo i pojawiła się na planie „Twoja twarz brzmi znajomo”, okazało się, że nie tylko wróciła do dawnej wagi, ale prawdopodobnie nabrała też dodatkowych kilogramów. Kasię Skrzynecką dopadł okrutny efekt jo-jo. Ale ona w każdym rozmiarze jest piękna! – pisał tabloid.
Gwiazda postanowiła odpowiedzieć na zarzuty, dlatego zabrała głos w sprawie słynnych już zdjęć z teatru, na których jej sylwetka nie wygląda już tak zjawiskowo jak na Instagramie. Na dowód tego, że nadal może się pochwalić świetną talią i zgrabnymi nogami zamieściła w social mediach zdjęcie, na którym pozuje w skórzanych spodniach i czerwonym golfie.
Kilka dni temu zamieściłam zdjęcie słonecznych warzyw, bo były piękne, smaczne i kolorowe. I oto gazetki bulwarowe i portaliki dla sfrustrowanych plotkar zaczęły prześcigiwać się w sensacyjkach z cyklu "Skrzynecka w depresji, na drakońskiej diecie walczy z efektem jojo !!" OJOJOJOJ !! JOJOJOJO!!! Do tego jakiś fotograf namęczył się przeokrutnie, by zrobić mi na scenie teatru jak najbrzydsze się uda zdjęcie, zkulonej w kułak na schodkach scenografii. Dłuuugo musiał bidulek szukać, by skompilować jak najbrzydsze ze zniekształconą sylwetką (pisownia oryginalna).
Pod nowym postem Kasi fani nie szczędzili komplementów. Podziwiają jej piękną figurę, ale też wielki dystans do siebie i poczucie humoru. Trzeba przyznać, że gwiazda wygląda świetnie.
