Nowego domu nie będzie! Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski musieli zmienić plany. Już wiadomo co z ich wspólną przyszłością
Związek Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego od kilku miesięcy nie jest już tajemnicą. Zakochani ujawnili, że łączy ich coś więcej niż tylko praca w dniu 40. urodzin prezenterki Pytania na śniadanie. Para wybrała się wówczas razem do Izraela, a stamtąd podzielili się pierwszymi wspólnymi zdjęciami.
Relacja prowadzących śniadaniówkę rozwija się w bardzo szybkim tempie. Tuz po ogłoszeniu związku zadebiutowali na czerwonym dywanie, a tam nie tylko udzielili nam wywiadu, ale też zauważyliśmy piękny pierścionek lśniący na palcu Kasi. Natychmiast zweryfikowaliśmy te informacje i szybko okazało się, że są już po zaręczynach.
Kasia i Maciej zaręczyli się krótko przed oficjalnym ogłoszeniem związku, ale zrobili wszystko, by ta chwila była tylko dla nich. Poważnie myślą i rozmawiają o wspólnej przyszłości. Chcą tworzyć zgodną, kochającą się rodzinę. Sprawę ułatwia fakt, że synowie Maćka polubili i zaakceptowali Kasię. To samo dotyczy Helenki i Adasia. Zarówno mama i siostry Maćka bardzo polubili Kasię, a rodzice Kasi już traktują Maćka jak syna – mówi nam znajomy duetu z pracy.
Zakochani zaczęli także planować wesele. W tabloidach pojawiły się informacje o tym, że ceremonia ma odbyć się w Grecji. Kasia szybko zdementowała je w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.
Niewykluczone, że odwiedzimy Grecję wakacyjnie razem z dzieciakami. Ale to chyba nie o moim ślubie jest mowa.
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski nie kupują domu
Już od jakiegoś czasu pojawiały się informacje o tym, że zakochani planują kupno nowego domu, w którym mogliby zamieszkać razem z członkami rodziny. Udało nam się dowiedzieć, że para ma swoje wymagania.
Ten dom musi mieć dużą kuchnię, bo pani Teresa uwielbia gotować. Ma jedno popisowe danie, za którym Maciek z Kasią przepadają. To pieczone żeberka. Obowiązkowym elementem wystroju będzie też duża, wygodna kanapa, na której oboje będą mogli gościć dzieci i wspólnie oglądać filmy – mówi nam osoba pracująca przy „Pytaniu na śniadanie”.
Jak podaje Super Express zakochani ze względu na mamę Macieja Kurzajewskiego, która niekoniecznie chce zmieniać miejsce zamieszkania. Ze względu na borykającą się z cukrzycą seniorkę para postanowiła wyremontować dom w Starej Miłosnej i dostosować go do swoich potrzeb.
Na posesji Maćka w Starej Miłosnej ma ona swój kameralny domek i bardzo go lubi. Nietrudno też zgadnąć, że tak jak większość seniorów wyznaje zasadę, że „starych drzew się nie przesadza”. Do swojego dawnego pokoju chce też wrócić z zagranicznych wojaży Julek Kurzajewski, który obecnie uczy się w Holandii w ramach specjalnego programu wyjazdowego dla licealistów. Adaś (13 l.) i Hela (9 l.) – dzieci Kasi – dawno już pokochały również to miejsce - informuje tabloid.
Jak zdradza dziennikowi jeden z przyjaciół zakochanych Kasia jest bardzo ostrożna, jeżeli chodzi o zaciąganie kredytów.
Kasia po złych doświadczeniach z kredytem we frankach jest bardzo ostrożna. Zawsze szybko spłaca swoje należności. Dzięki temu podczas rozwodu mogła oddać Marcinowi połowę apartamentu na warszawskiej Sadybie, bo błyskawicznie spłaciła swoją połowę kredytu. Nie lubi mieć długów. Wie, że remont może przeprowadzić z pomocą przyjaciół i firm, które za reklamę chętnie podarują jej swoje usługi i materiały - zdradza przyjaciel pary.
Zakochani jakiś czas temu pochwalili się w sieci zdjęciem z Jonatanem Klimczewskim, którego Kasia poznała w programie Operacja Aranżacja. To właśnie ten projektant pomoże przystosować im dom Macieja do nowych potrzeb większej rodziny.
