Joanna Opozda wraca do sieci po dramie z profilem Antka Królikowskiego. Nowe zdjęcie z Vinim rozczuliło fanów
W środę wieczorem polskim show-biznesem wstrząsnęła kolejna afera. Na profilu Antka Królikowskiego pojawiła się seria dziwacznych wpisów. Były one wymierzone w Joannę Opozdę. Wśród nich znalazły się zdjęcia i filmy przedstawiające płaczącą aktorkę, wraz ze wpisami, sugerującymi, że miała ona rzekomo stosować przemoc wobec Antka.
Materiały szybko zniknęły z profilu Królikowskiego, a on sam tłumaczył się tym, że ktoś przejął mu konto.
Mój Instagram został dziś zhakowany. Treści opublikowane na moim Instagramie były wrzucone przez osobę, którą odnajdą odpowiednie organy ścigania. Nie miałem pojęcia o istnieniu tych materiałów i jestem w ciężkim szoku – napisał.
Opozda odniosła się do sytuacji i dała do zrozumienia, że nie daje wiary w wytłumaczenia byłego partnera.
Joanna Opozda wróciła do sieci z nowym zdjęciem
W czwartek, późnym wieczorem, Asia wróciła na Instagram, publikując nowe zdjęcie. Zapozowała do niego z synem, Vincentem. W opisie kadru znalazła się tylko emotikonka w kształcie serduszka.
Gdy internauci, w tym inne gwiazdy, zobaczyli ten post, zasypali Asię głosami wsparcia.
- Aśka szacun, jesteś mega silna!
- Wiele osób Ci kibicuje i rozumie co musisz przeżywać i czuć. Ból wymieszany ze złością, brakiem sił i poczuciem braku sensu. To cholernie trudne ale na pewno kiedyś się to zmieni, już zmienia i wyjedziesz z tego silniejsza. I szczęśliwsza.
- Kobiety cię wspierają Asia.
- Wiele osób napisało już wszystko, co można było stwierdzić w tym smutnym temacie, który wczoraj się pojawił. Jednak dodam także od siebie — żadna kobieta, będąc w ciąży, nie powinna czuć wstydu z powodu targających nią emocji. Nie wtedy, gdy partner, zamiast wspierać, traktuje ją w najgorszy z możliwych sposobów. Bo zdrada jest po prostu upokorzeniem drugiego człowieka. Szalenie przykre, kiedy dorosły mężczyzna nie potrafi sprawić, aby jego syn nie musiał w przyszłości się go wstydzić — to niektóre ich komentarze.
Fani jasno dali do zrozumienia, że nie odwrócili się od Opozdy. Ba! — po tym wszystkim jeszcze bardziej ją supportują.
