NewsyAkt oskarżenia Beaty Kozidrak nie pozostawia wątpliwości. Wiadomo, jak dużo wypiła, zanim wsiadła do samochodu

Akt oskarżenia Beaty Kozidrak nie pozostawia wątpliwości. Wiadomo, jak dużo wypiła, zanim wsiadła do samochodu

Krystyna Miśkiewicz

27.10.2021 08:20, aktualizacja: 27.10.2021 15:17

Beata Kozidrak w ostatnim czasie musi zmierzyć się z poważnymi problemami w życiu prywatnym. Do tej pory przez ponad cztery dekady obecności na scenie jej kariera prężnie się rozwijała, a wokalistka zgromadziła wokół siebie ogromną liczbę sympatyków. Na początku września dopuściła się czynu, który rzucił się cieniem na jej dotychczasowe dokonania w świecie muzyki. Została zatrzymana za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Wiadomość o zdarzeniu błyskawicznie obiegła media.

Policjanci zatrzymali 61-letnią kobietę kierującą samochodem marki BMW. Miała dwa promile w wydychanym powietrzu. Zatrzymano jej prawo jazdy — powiedział wówczas Plotkowi podkom. Robert Koniuszy.

Wokalistka przez kilka godzin nie komentowała medialnej burzy. W końcu jeszcze tego samego dnia wydała oficjalne oświadczenie z przeprosinami i zapewniła, że jest gotowa ponieść wszelkie konsekwencje.

Akt oskarżenia Beaty Kozidrak. Co zawiera?

Wizerunek Beaty mocno ucierpiał po wrześniowym występku. Piosenkarka musiała zmierzyć się ostrą krytyką opinii społecznej, a także z chwilowym brakiem pracy. Kilka jej występów zostało odwołanych, a firmy, z którymi do tej pory współpracowała, nie chciały, aby gwiazda i jej zachowanie były kojarzone z ich marką.

Teraz przyszła pora na prawne konsekwencje feralnego dnia. Do sądu wpłynął już akt oskarżenia, z którego możemy dowiedzieć się, jak przebiegał wypadek. Wszystko cytuje Super Express:

Pojazd rozpędzał się i gwałtownie hamował, wjeżdżał na sąsiedni pas ruchu, co wymuszało reakcję innych uczestników ruchu, wjeżdżał na krawężnik - powiedział jeden ze świadków zdarzenia.

Kobieta, która jechała za piosenkarką, była w stałym kontakcie z policją, a inni kierujący zablokowali jej drogę i uniemożliwili dalszą jazdę. Po chwili na miejscu pojawili się funkcjonariusze.

Funkcjonariusze policji dokonali kontroli pojazdu marki BMW 740, kierującą pojazdem okazała się Beata Elżbieta P. (nazwisko po mężu - przyp. red.) - brzmi fragment aktu oskarżenia.

Gwiazda została przebadana alkomatem, który wykazał wysokie stężenie alkoholu w organizmie i przyznała, że poprzedniego wieczoru piła wino do późnych godzin nocnych:

I badanie wykazało 0,93 mg/l, II badanie wykazało 0,96 mg/l. Oświadczyła, iż była na spotkaniu, które zakończyło się około 2:00 w nocy 1 września 2021r., zaś na spotkaniu tym spożywała wino w łącznej ilości około jednego litra.

Piosenkarka została przewieziona na Komendę Rejonową Policji w Warszawie, gdzie doszło do dalszych czynności. Artystkę jeszcze trzykrotnie przebadano na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu.

I badanie wykazało 0,83 mg/l, II badanie wykazało 0,87, III badanie wykazało 0,85 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Gwiazda przyznała się do winy i czeka na termin rozprawy sądowej.

Wiadomo, że Beata przyznała się do winy, ale też powoli wraca do pracy i koncertów. Chociaż ostatnio mówiło się o tym, że film biograficzny o artystce stał pod znakiem zapytania, to zarówno wokalistka jak i producent zapewnili, że prace idą pełną parą i mają nadzieje, że projekt jak najszybciej trafi do kin.