Piotr Adamczyk najlepiej zarabiającym aktorem w Polsce. Niewiarygodne, ile dostaje za dzień zdjęciowy

Od kilku miesięcy świat show-biznesu musiał nieco zwolnić. Teatry i kina od wielu miesięcy świecą pustkami. Chociaż od jakiegoś czasu trwają już prace na planach filmowych, które są zresztą bardzo opóźnione ze względu na reżim sanitarny, to wielu producentów decyduje się czekać z premierami do czasu zakończenia pandemii. Większość aktorów w Polsce narzeka na brak pracy i kolejnych zleceń. Ich oszczędności znacznie się uszczupliły, a domowe budżety w kilku przypadkach legły w gruzach.

Piotr Adamczyk zarobki

Krystyna Miśkiewicz

19 stycznia 2021, 12:00

Są jednak gwiazdy, które zdecydowanie nie mogą narzekać na brak zawodowych propozycji. Kalendarze niektórych aktorów wręcz pękają w szwach, a na ich konto wpływają niemałe pieniądze. Jeszcze do niedawna największymi stawkami mógł pochwalić się Daniel Olbrychski. Jednak jest ktoś, kto jeszcze bardziej imponuje swoją gażą. To Piotr Adamczyk.

Zarobki Piotra Adamczyka i Daniela Olbrychskiego

Chociaż rodzimy show-biznes stoi w miejscu, to za granicą dzieje się całkiem sporo. To właśnie tam polscy aktorzy mogą podreperować swój budżet, gdy na rodzimym rynku brakuje zleceń. Ci, którzy biegle władają językami obcymi, mogą znaleźć fantastyczne oferty pracy.

Jeszcze do niedawna najbardziej rozpoznawalnym polskim aktorem za granicą był Daniel Olbrychski. Jego pozycję zdecydowanie ugruntował film Salt, w którym zagrał u boku Angeliny Jolie. Jak podaje Super Express, pracując za granicą, może on liczyć na pokaźną wypłatę:

Olbrychski miał to szczęście, że został zatrudniony w filmie akcji „Egregor”. Polak zagrał jedną z głównych ról. Według naszych informacji jego stawka to 10 tys. zł za jeden dzień zdjęciowy.

Jednak to Piotr Adamczyk jest obecnie numerem jeden, jeśli chodzi o stawki i gaże. Aktor aktualnie pracuje na planie włoskiej komedii Ser z gruszkami. Według informacji tabloidu, za każdy dzień zdjęciowy na jego konto może wpłynąć nawet 80 tys. złotych, do tego należy doliczyć premie. Oznacza to, że w miesiąc zarabia więcej niż Julia Wieniawa:

Aktor może bowiem liczyć na… 80 tys. zł dziennie. Mało tego, jeśli film się dobrze sprzeda, ma szansę na odpowiednie premie i dodatki od produkcji.

Okazuje się także, że pandemia pokrzyżowała niektórym szansę na rozwój zagranicznej kariery. Tomasz Kot miał szansę zagrać w kilku hollywoodzkich produkcjach, jednak prace nad nimi zostały zawieszone.