Kryzys w rodzinie królewskiej zbiera żniwa. Kto stracił pracę przez Meghan i Harry'ego?

Dokładnie osiem dni temu książę Harry i Meghan Markle zszokowali członków rodziny królewskiej, publicznie ogłaszając, że planują rozpocząć nowe, niezależne życie jako zwykli obywatele.

Królowa, 93-letnia babcia Harry'ego, była szczególnie dotknięta ich decyzją. W poniedziałek monarchini, książę Karol, książę William i Harry odbyli bezprecedensowy szczyt w Sandringham, aby omówić dalsze losy rodziny. Po rozmowach królowa wydała osobiste oświadczenie, w którym wyraziła żal, że para Sussexu zdecydowała się ustąpić.

Nie jest tajemnicą, że w ostatnich miesiącach małżonkowie zamieszkiwali Frogmore Cottage, posiadłość, którą dostali w podarunku od królowej Elżbiety II. Znajduje się 40 minut od Londynu, posiada 10 pomieszczeń, 4 sypialnie, siłownie i spa. Zabytkowa rezydencja księżnej Meghan i księcia Harry'ego leży na ponad 14 hektarach, na terenie posiadłości nie brak drzew, ogrodów, jest nawet jezioro.

Para książęca z myślą o dziecku, z miesiąca na miesiąc unowocześniła posiadłość. Położyła m.in. nowe, drewniane podłogi.Wystrojem wnętrz zajęła się słynna dekoratorka Vicky Charles, która odpowiadała m.in. za wystrój domu George'a i Amal Clooney'ów. Dom Harry'ego i Meghan został więc zaprojektowany w stylu łączącym nowoczesność z tradycją. Jego renowacja kosztowała aż 10 milionów złotych!

Z najnowszych doniesień wynika, że personel księcia i księżnej Sussex w Frogmore Cottage opuścił posiadłość, co jest pewnym znakiem, że para osiedli się na stałe w Kanadzie. Co najmniej dwoje stałych pracowników - zarządca domu i sprzątaczka - zostali przeniesieni do pełnienia obowiązków w domu królowej. Inni członkowie personelu, tacy jak szefowie kuchni, pokojówki i lokajowie, zostali poinformowani, że ich usługi nie są już wymagane w rezydencji pary Sussex.

Według źródeł decyzja „była szokiem” dla pracowników, którzy „byli dumni z pracy dla księcia Harry'ego i Meghan w Frogmore”. Decyzja o ich przeniesieniu jest według ekspertów „efektem domina” decyzji pary o przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych.

Przypomnijmy, że małżonkowie w swoim oświadczeniu na Instagramie napisali, że po wystąpieniu z rodziny królewskiej chce wciąż dzielić swój czas między Stany Zjednoczone a Wielką Brytanię. Wygląda na to, że będą musieli zadbać o nowe lokum...