Georgina Rodriguez pierwszy raz poruszyła temat śmierci synka. "To największy ból". Pełen emocji wywiad wyciska łzy
Georgina Rodriguez i Cristiano Ronaldo są jedną z najpiękniejszych par w show-biznesie. Zakochani poznali się przypadkiem kilka lat temu i okazało się, że latynoskiej piękności udało się go w końcu usidlić. Wcześniej piłkarz słynął z licznych romansów. Teraz jest szaleńczo zakochany i razem z narzeczoną wychowują czworo dzieci. Pierwsze spotkanie tej pary należało do bardzo zabawnych, ponieważ to syn sportowca pierwszy zagadał do swojej przyszłej mamy.
21.12.2022 | aktual.: 21.12.2022 16:20
Gdy wychodziłam ze sklepu, zobaczyłam przystojnego faceta. Miał prawie dwa metry. Szedł z dzieckiem i przyjaciółmi. Stanęłam jak wryta. Cristiano Ronaldo Junior zatrzymał się przede mną. Był bardzo uprzejmy, przywitał się. Wszyscy się roześmiali. Dzieciak przywitał się z młodą, ładną dziewczyną – opowiadała w dokumencie Netflixa „Jestem Georgina”.
Od tamtej pory w ich życiu sporo się zmieniło. Zakochani wspólnie opiekują się sporą gromadką. Trzy lata temu narzeczeni doczekali się córeczki Alany Martiny. Razem wychowują też Cristiano Juniora, a także Evę i Mateo, których urodziły wynajęte przez piłkarza surogatki. W zeszłym roku poinformowali, że ponownie zostaną rodzicami i to bliźniąt. Niestety doszło do tragedii.
Georgina Rodriguez pierwszy raz o śmierci syna
Ukochana piłkarza kilka miesięcy temu trafiła do szpitala, gdzie na świat miały przyjść bliźnięta, dziewczynka i chłopiec. Niestety piękny moment narodzin zakończył się tragedią. Przeżyła jedynie ich córeczka Bella Esmeralda, a chłopiec, któremu dali imię Angel, zmarł. O tym, jak teraz wygląda ich życie, niedawno mówił Ronaldo.
Dzieci rozumieją, gdy siedzimy przy stole, mówią: „Tatusiu, zrobiłem to dla Angela” i wskazują na niebo. Lubię to, bo jest to częścią ich życia. Nie zamierzam okłamywać moich dzieci, powiedziałem im prawdę, co nie było łatwym procesem – wyznał piłkarz w rozmowie z Piersem Morganem.
Po wielu miesiącach od śmierci syna po raz pierwszy na ten temat wypowiedziała się Georgina. Nie ukrywała, że było to najtrudniejsze doświadczenie w jej życiu.
To największy ból, jaki może odczuwać każdy rodzic. Tylko narodziny naszej córeczki dają nam siłę, by przeżyć tę chwilę z nadzieją i szczęściem (...) To jest coś, co będzie mi towarzyszyć przez całe życie i o czym nie będziemy mogli zapomnieć - powiedziała w wywiadzie dla hiszpańskiego Elle.
Ukochana piłkarza opowiedziała, że to dzieci są dla niej najważniejsze w życiu i spędza z nimi każdą chwilę.
Moje dzieci są dla mnie najważniejszym, co mam. Każdy krok, który stawiam, jest przez nie naznaczony. Jestem wszechobecna w ich rozwoju. Czasami słyszę, że aż za bardzo, ale ja po prostu nie chcę niczego przegapić.
Widać, że śmierć dziecka odcisnęła na całej rodzinie duże piętno. Georgina i Ronaldo starają się teraz skupić na pozostałej piątce, która w tym trudnym czasie daje im siłę.
