Ewelina Lisowska miała wypadek. Gwiazda pokazała poparzoną twarz. Wystarczyła chwila nieuwagi…

Ewelina Lisowska od dziecka wiedziała, jaką drogą chce podążać. Kiedy miała 16-lat, została wokalistką zespołu Nurth, z którym występowała przez kilka kolejnych lat. Formacja cieszyła się sporą popularnością wśród lokalnej społeczności. Gwiazda jednak marzyła o wielkiej karierze. Z tego powodu postanowiła przyjść na casting do Mam talent!, w którym nie udało jej się przejść dalej. Kilka lat później ponownie spróbowała. Jurorzy znów nie dostrzegli w niej potencjału.

Mimo przeciwności losu, Lisowska się nie poddawała. W 2012 roku spróbowała sił w X-Factor. Na castingu wykonała cover utworu Christiny Aguilery pt. Hurt. Tym razem jurorzy byli nią zachwyceni. Artystka przez kolejne etapy szła jak burza, aż w końcu dotarła do półfinału. Była o krok od zwycięstwa, wyprzedził ją m.in. Dawid Posiadło, który wygrał telewizyjne show. Ewelina natomiast musiała zadowolić się czwartym miejscem.

Wkrótce po programie Lisowska podpisała kontrakt z wytwórnią muzyczną i wypuściła swój pierwszy hit Nieodporny rozum. Następnie ukazały się single W stronę słońca oraz Jutra nie będzie, które podbijały radiowe listy przebojów i zapewniły gwieździe stabilną pozycję na rynku muzycznym.

Ewelina Lisowska niedawno zdradziła, że umyślnie nie odzywa się do swoich fanów na Instagramie. Kiedy wielu domagało się tego od gwiazdy, ta w końcu się przełamała:

Gwiazda dotrzymała obietnicy. Dziś jednak podzieliła się przykrą informacją. Piosenkarce przydarzył się pewien wypadek. Kiedy szykowała się do wyjścia, postanowiła podkręcić swoje włosy lokówką. Najwidoczniej omsknęła jej się ręką i gorącym urządzeniem dotknęła twarzy:

Dobrze, że to się skończyło tylko tak.