Emilia Komarnicka-Klynstra pokazała męża i synów w pięknej sesji. Rzadko dzieli się tak osobistymi zdjęciami
Emilia Komarnicka-Klynstra od lat cieszy się niesłabnącą popularnością dzięki rolom w najpopularniejszych produkcjach Telewizji Polskiej. Olbrzymią sławę zdobyła dzięki serialowi Na dobre i na złe, w którym od lat wciela się w postać Agaty Woźnickiej. Aktorka udowodniła również, że doskonale odnajduje się w komediowym wcieleniu. Wykreowana przez nią postać agentki sztuki w Ranczu nie raz rozbawiła widzów do łez. Gwiazda świetnie radzi sobie również na scenie. W show Twoja Twarz Brzmi Znajomo wielokrotnie pokazała, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych.
02.09.2021 | aktual.: 02.09.2021 07:39
Artystka od lat jest związana z aktorem Redbadem Klynstrą. W sierpniu 2018 roku w kościele w Brodach pod Poznaniem powiedzieli sakramentalne tak. Dziewięć miesięcy później powitali na świecie swoje pierwsze dziecko — Kosmę. Pod koniec 2020 roku na świat przyszedł ich drugi syn — Tymoteusz.
Emilia Komarnicka-Klynstra pokazała męża i synów
Emilia jest daleka od tego, aby dzielić się w social mediach szczegółami ze swojego życia codziennego, ale chętnie publikuje tam wybrane przez siebie kadry, które za dużo nie zdradzają. Od czasu do czasu zdarza jej się jednak opowiedzieć o swoich synach, którzy są całym jej światem. Na początku tego roku zdradziła m.in. jak jej drugi syn ma na imię.
Od tamtej pory na jej profilu na Instagramie wciąż przybywa zdjęć, na których można zobaczyć chłopców. Gwiazda w trosce o bezpieczeństwo swoich pociech nie zdecydowała się na to, by pokazywać publicznie ich twarze. Mimo to ich fotografie cieszą się ogromną popularnością wśród internautów.
Tym razem Komarnicka-Klynstra pochwaliła się efektami profesjonalnej, rodzinnej sesji zdjęciowej, na której pozowała z synami i mężem, ale nie zabrakło również kadru, na którym widać całą czwórkę. Korzystając z okazji, zdradziła, że wraz z mężem poświęcają jeden dzień w tygodniu wyłącznie na to, by spędzić go z rodziną.
Od kiedy mamy Dzieci, dbamy z @redbad o strukturę naszej rzeczywistości. Oczywiście nasze zawody są nieregularne, więc zdarza nam się pracować wieczorem, lub w sobotę, ale o niedzielę dbamy i pilnujemy jej uparcie.N i e d z i e l a jest N a s z a,Niedzieli nie dzielimy, nie działamy.Jesteśmy ze sobą.Uwielbiam jej nieśpieszną atmosferę, w której nikt nic „nie musi”.Czasami razem odpowiadamy sobie na pytanie: „to co, dziś robimy?”, ale najczęściej decydujemy, że dziś nie będziemy działać, nie będziemy ROBIĆ NIC i płyniemy na tym, co nam ten dzień przyniesie. Wtedy okazuje się, że doba trwa zdecydowanie dłużej, niż inne, że jeśli nie planujesz i kurczowo nie trzymasz się tego, co sobie wyobraziłaś, tylko pozwalasz się nieść nurtowi to inaczej percepujesz czas, on staje się bezkresny…
W naszej galerii znajdziecie zdjęcia z tej pięknej sesji zdjęciowej.
