Edyta Górniak szczegółowo zaplanowała emeryturę. "Z dala od sztucznej inteligencji". Dokładnie wie, gdzie i z kim zamieszka
Edyta Górniak to jedna z najpopularniejszych polskich wokalistek i ta obdarzona niepowtarzalnym głosem. Na przestrzeni lat zdobyła ogrom fanów, którzy nieustannie śledzą jej karierę i życie prywatne. Pomimo upływu kolejnych dekad, piosenkarka ma się doskonale, o czym świadczą liczne zawodowe zobowiązania. Propozycji z show-biznesu zdecydowanie jej nie brakuje. Regularnie bierze udział w kolejnych koncertach i daje na scenie popis umiejętności wokalnych.
Po zniesieniu covidowych obostrzeń wokalistka sporo też podróżuje. Uwielbia cieplejsze klimaty, więc gdy tylko pozwala na to czas, pakuje walizki i opuszcza Polskę w poszukiwaniu słońca i wysokich temperatur. Jednym z jej ulubionych celów podróży jest Tajlandia, którą odwiedziła już wiele razy.
Niedawno również zafundowała sobie urlop w tropikach, ale wróciła z niego w związku z preselekcjami do Eurowizji. Wokalistka została przewodniczącą jury w czasie koncertu, w którym najwięcej głosów zdobyła Blanka z piosenką Solo.
Myślę, że wszyscy będą zdumieni, że mamy taką reprezentację w tym roku, dlatego że Blanka jest trochę przeniesiona ze światowego rynku współczesnej muzyki. Ma dużo fanów, jest lekka, świeża, nieprzerysowana w niesmaczny sposób, kobieca, sensualna, fajna, smaczna. Myślę, że nawet to, co dzisiaj zrobiła, jakby to przenieść na większą scenę, jeśli się nie zestresuje, to będzie bardzo fajne.
Edyta Górniak o emeryturze. Jak ją spędzi?
Edyta Górniak w listopadzie świętowała 50. urodziny. Już teraz jednak wie, co będzie porabiała na emeryturze i ma na ten czas bardzo konkretne plany. Sama zadba o finansowe zabezpieczenie, nie licząc na pieniądze od państwa.
Chciałabym mieszkać na malutkiej wyspie i tam opiekować się zwierzętami, które będą mnie potrzebowały. Żyć bardzo organicznie, blisko ziemi, blisko Boga, natury, przyjaźnić się z różnymi stworzeniami. Doświadczać cudów, które dzieją się codziennie na naszych oczach, tylko ich nie zauważamy - przekazała w rozmowie z Faktem.
Gwiazda w czasie wymarzonej emerytury planuje też zrezygnować z wszelkich zabiegów upiększających. Pragnie przede wszystkim być z dala od sztucznej inteligencji.
Bez obcasów, bez przyklejonych rzęs, bez diamencików, po prostu bardzo zen, bardzo naturalnie. Jak już będę wiedziała, że nie mam siły na tę adrenalinę, to znajdę sobie takie miejsce. Chciałbym żyć z dala od sztucznej inteligencji - dodała.
Nie pozostaje nic innego, jak życzyć wokalistce emerytury, którą sobie wymarzyła.
Edyta Górniak o tym, jak mieszka
Gwiazda jakiś czas temu w rozmowie z reporterką Jastrząb Post mówiła o tym, jak mieszka. Nie przywiązuje się do rzeczy ani miejsc i uwielbia zwiedzanie świata. Przyznała, że stara się nie kupować nieruchomości na własność, ponieważ bardzo dużo podróżuje.
Ja wypożyczam. Nigdy nie kupuję nic na własność, bo nie jest to dla mnie żadna wartość, wręcz takie obciążenie, że miałabym być przywiązana do jakiegoś miejsca przez trzydzieści, czterdzieści lat. Oczywiście, zawsze szanowałam to, że ludzie potrafią wziąć kredy, po to, żeby mieć jeden dom w jednym miejscu w jednej miejscowości przez wiele lat. Ja uwielbiam odkrywać świat i wydaję pieniądze na to, żeby sobie wynajmować różne miejsca w różnych częściach świata. Miałam kiedyś kupiony swój.
