Agniesza Woźniak-Starak ujawniła prawdę o aferach w "DDTVN". Ewa Drzyzga nie ma z nią lekko
Dzień Dobry TVN to śniadaniówka, która jest emitowana na antenie TVN nieprzerwanie od 2005 roku. Program prowadzi aktualnie rekordowa liczba par. Są to: Dorota Wellman i Marcin Prokop, Andrzej Sołtysik i Anna Kalczyńska, Małgorzata Ohme i Filip Chajzer, Paulina Krupińska i Damian Michałowski, Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga, Krzysztof Skórzyński i Małgorzata Rozenek.
26.02.2023 | aktual.: 26.02.2023 16:30
Dla wielu fanów najciekawszą parą jest Agnieszka i Ewa. Obie mają spore doświadczenie. Agnieszka w przeszłości pracowała w TVP, gdzie prowadziła Kawę czy herbatę?, Pytanie na śniadanie, Bitwę na głosy. Również w TVN prowadziła kilka innych formatów. Z kolei Drzyzga jest związana z TVN od 2000 roku. Przez kilkanaście lat była gospodynią kontrowersyjnego talk show Rozmowy w toku. To zapewniło jej powszechną rozpoznawalność.
Agnieszka Woźniak-Starak o aferach w śniadaniówce
Koleżanka Drzyzgi udzieliła wywiadu Faktowi, w którym ujawniła, żę współpracowniczka nie ma z nią zbyt lekko. Wszystko przez "dymy", czyli afery, których Agnieszka nie boi się rozpętywać w programie, gdy coś ją zdenerwuje. Widzowie doskonale o tym wiedzą. Niejednokrotnie głośno krytykowała ona różne zjawiska i osoby. Ewa ma łagodniejsze usposobienie i rzadziej daje się ponieść emocjom. Czasami pełni zresztą rolę "dobrego policjanta", czyli stara się kogoś ugłaskać lub rozładować zbędne napięcie.
Ewa jest chodzącą dobrocią. Jest dobrym policjantem. Jak trzeba zrobić jakiś dym, to jestem ja, jak trzeba kogoś ugłaskać, jest Ewa. Jest profesjonalistką, zawsze świetnie przygotowaną do programu. Jest oparciem, partnerem, o którym wiem, że zawsze stanie na wysokości zadania – zaczęła Agnieszka.
Bardzo rzadko zdarzają się sytuacje, kiedy to Ewa dołącza do Agnieszki w "robieniu dymów".
Na wiele rzeczy patrzymy podobnie, więc często razem robimy dym w słusznej sprawie – zauważyła.
Oczywiście Woźniak-Starak jest bardzo zadowolona z tego, jak przebiega ich współpraca.
Moja współprowadząca jest jedną z zalet tego programu. Bo nie tylko w "Tańcu z gwiazdami" mogą być pary jednopłciowe. Myśmy tak się dobrze zgrałyśmy i poznałyśmy, że to teraz działa jak dobrze naoliwiona maszynka. Na początku trzeba było się poznać, ale już wtedy nie było wielkich kryzysów – trafnie podsumowała tę relację.
Zgadzacie się z taką oceną sytuacji?
Małgorzata Ohme o Filipie Chajzerze
Co ciekawe, niedawno reporterka Jastrząb Post, Karolina Motylewska, porozmawiała z Ohme o tym, jak pracuje się jej z Chajzerem.
Jeśli ludzie nie są dla siebie wsparciem, to to nie jest dobra para. Jest bardzo trudno pracować z kimś, kto czujesz, że nie jest dla ciebie wsparciem i z tobą rywalizuje. Mi się to nie zdarzyło, bo cały czas pracuje z Filipem. Ja intuicyjnie wiedziałam, że partnera, z którym pracuję muszę lubić. Filipa lubię bardzo. My mamy taki synchron, że wiemy, kto ma gorszy dzień, kto się gubi. Są takie dni, kiedy wstajemy i z ust płyną słowa płynące miodem. A potem przychodzi taki dzień, kiedy jest gorzej, ciągle się mylisz i marzysz, żeby ten dzień się skończył. Wtedy jest ten partner, który uruchamia tzw. czujność ważki, ja wtedy widzę, że on jest gotowy do wsparcia i ratujemy się wzajemnie – ujawniła.
