Mąż Joanny Krupy przyleciał do Polski. Gwiazda nagrała reakcję Ashy na widok ojca. Jak słodko!
Joanna Krupa w listopadzie zeszłego roku po raz pierwszy została mamą. O wszystkim gwiazda poinformowała w mediach społecznościowych, a zaledwie kilka godzin po porodzie w social mediach pojawiło się pierwsze zdjęcie dziewczynki. Ten moment na zawsze odmienił życie modelki. Córeczka stała się jej oczkiem w głowie. Mama małej Ashy idealnie odnalazła się w macierzyństwie. Widać to chociażby po jej koncie społecznościowym, które stało się swego rodzaju rodzinnym albumem ze zdjęciami.
Joanna Krupa i Douglas Nunes
Codziennie na profilu Joasi pojawiają się kolejne zdjęcia jej córeczki. Modelka nie ma zamiaru ukrywać swojego wielkiego szczęścia, jakie otrzymała wraz z narodzinami małej Ashy. Gdy dziewczynka pojawiła się na świecie, świeżo upieczona mama postanowiła zrobić sobie dłuższą przerwę w pracy. Jej czas przez kilka miesięcy należał tylko i wyłącznie do córki. Wiele osób zastanawiało się, czy modelka zdecyduje się wrócić do programu Top Model. Mało kto bowiem wyobrażał sobie to show bez jej udziału. Na szczęście gwiazda ku uciesze widzów już od kilkunastu dni pracuje na planie programu. W podróży do Polski towarzyszy jej oczywiście jej pociecha, z którą modelka nie miała zamiaru rozstawać się nawet na jedną chwilę.
Douglas Nunes przyleciał do Polski. Joanna Krupa pokazała jak Asha przywitała tatę
Na punkcie córeczki głowę straciła nie tylko jej mama, ale także świeżo upieczony tata. Mąż modelki podobnie jak ona sama publikuje całą masę wspólnych zdjęć, na których widać, że nie widzi świata poza Ashą. Ze względu na wyjazd żony, tata i córka po raz pierwszy rozstali się na kilka dni. Dzisiaj Douglas Nunes w końcu mógł przylecieć do Polski i dołączyć do kobiet swojego życia. Reakcja małej Ashy na widok taty, jest po prostu bezcenna. Ten uroczy moment modelka pokazała w social mediach.
Na początku dziewczynka jest odrobinę zdezorientowana, jednak gdy słyszy, jak tata nuci piosenkę, szybko się uspokaja i zaczyna tańczyć. Na jej buzi pojawia się uroczy uśmiech, a Asha i jej tata padają sobie w ramiona. Czy może być coś piękniejszego?
