Dorota Gardias pochwaliła się nowym domem. To inwestycja z rozmachem. Tak będzie teraz mieszkać
Dorota Gardias od wielu lat związana jest ze stacją TVN. Zaskarbiła sobie sympatię widzów jako prezenterka pogody. Z czasem zaczęła pojawiać się także w innych programach emitowanych przez nadawcę i cały czas jest obecna na antenie. Nie można się więc dziwić, że fani interesują się nie tylko jej pracą, ale też życiem prywatnym, w którym w ostatnim czasie całkiem sporo się dzieje.
15.02.2022 10:20
Doniesienia ostatnich miesięcy zdecydowanie nie napawały optymizmem. Najpierw prezenterka musiała się zmierzyć z Covid-19. Wylądowała w szpitalu i długo dochodziła do siebie po chorobie. Później przyszła kolejna znacznie trudniejsza diagnoza. Gwiazda przeszła operację wycięcia guza z piersi. Na szczęście rokowania są dobre.
Odetchnęłam z ulgą! W pobranym wycinku nie stwierdzono komórek nowotworowych, więc leczenie onkologiczne nie będzie potrzebne. Będę pod stałą opieką poradni onkologicznej, co pół roku muszę się zgłaszać na USG piersi i prowadzić zdrowy tryb życia.
Dorota Gardias buduje dom na wsi. Zdradziła szczegóły
Dorota podczas walki z chorobą miała ogromne wsparcie ukochanego. Od kilku miesięcy jest w związku z przystojnym Dariuszem Pachutem, a niedawno zakochani pochwalili się pierwszymi wspólnymi zdjęciami. Pogodynka zebrała wówczas lawinę gratulacji od fanów. Okazuje się jednak, że nowa miłość to nie wszystkie zmiany w jej życiu. Prezenterka przygotowuje się do budowy domu na wsi. O wszystkim opowiedziała w rozmowie z Faktem.
Kupiłam ziemię w moim pięknym, rodzinnym Roztoczu, bajkowym i malowniczym - zdradziła Dorota.
To dla niej wyjątkowe tereny, ponieważ tutaj spędziła dzieciństwo. Gardias w wywiadzie wróciła wspomnieniami do beztroskiego czasu, gdy gościła u babci. To właśnie z tym okresem w jej życiu związane są wyjątkowe momenty.
Na Roztoczu u babci Janiny spędzałam swoje wakacje. Biegałam boso po tej wsi, która miała jeszcze kamienistą drogę, chodziłam z babcią na grzyby, jedliśmy młode ziemniaki z koperkiem i sosem z kurek. Nie zapomnę tego smaku do końca życia.
Prezenterka zdradziła, że już powoli gromadzi materiały i niedługo rusza z budową. Na ziemi, której jest właścicielką powstanie siedlisko, a także stodoła, w której zamierza doskonale się bawić.
Roztocze jest naszą polską Toskanią, dlatego postanowiłam kupić tam ziemię. Buduję tam piękne siedlisko, jestem na etapie gromadzenia wszystkich materiałów. Co prawda pola nie będziemy uprawiać, ale będziemy mieć fajną stodołę, którą przeznaczymy na biesiady.
Wygląda na to, że życie Doroty po kilku miesiącach trudnych przeżyć zaczęło znakomicie się układać. Nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki za szybką realizację inwestycji w rodzinnych stronach.
