Blanka Lipińska kończy nowy dom. Tym razem pokazała ogromną jadalnię. Można się przerazić
Blanka Lipińska jest jedną z najpopularniejszych polskich pisarek. Wszystko za sprawą trylogii 365 dni, która sprzedała się w ogromnym nakładzie zarówno w Polsce, jak i za granicą. To jedna z niewielu powieści erotycznych, które doczekały się ekranizacji. Produkcja dostępna jest na platformie Netflix, gdzie odniosła niebywały sukces. W krótkim czasie tytuł pojawił się na pierwszym miejscu najchętniej oglądanych pozycji na świecie. Obecnie trwają prace nad kolejną częścią.
Lipińska od momentu swojego debiutu regularnie pojawia się na branżowych imprezach oraz chętnie udziela wywiadów, w których nie szczędzi szczegółów z życia prywatnego. Jest również bardzo aktywna w social mediach, gdzie opowiada, jak wygląda jej codzienność.
Już jakiś czas temu zdradziła, że kupiła apartament, w którym rozpoczęły się prace remontowe. Co chwilę publikuje kadry, na których pokazuje, jak będzie wyglądać efekt końcowy. Kilka miesięcy temu udostępniła w sieci projekt łazienki, która zrobiła niemałą furorę.
Blanka Lipińska pokazała jadalnię w nowym apartamencie
Pewne jest, że podobnych wnętrz nie zobaczymy w żadnym magazynie wnętrzarskim. Autorka 365 dni postanowiła, że we wszystkich pomieszczeniach będzie dominować czerń, która jest jej ulubionym kolorem:
Będzie mrok. Czarno, mrok. Myślę, że nie widziałam jeszcze takiego mieszkania u żadnej gwiazdy, aż tak czarnego. Ale ja tak lubię. Lubię jak jest ciemno. To jest, co powiedziałam – jeden lubi ciastko z kremem, drugi – jak mu nogi śmierdzą.
Projektantka odpowiedzialna za wystrój pokazała już, jak będzie wyglądała garderoba, łazienki i sypialnia Blanki. Teraz nadszedł czas na zaprezentowanie jadalni. To zdecydowanie najmroczniejsze pomieszczenie w apartamencie.
Wewnątrz będzie panować prostota. Jedna ściana zostanie pomalowana na czarno, natomiast drugą pokryje biało-czarna płyta marmurowa. Na środku ustawiony będzie olbrzymi stół z ciemnym blatem, a wokół niego rozstawione będą szare krzesła. Nad nim zawiśnie lampa dająca punktowe światło, która z odległości przypomina czarny świecznik z dużymi, białymi, stopionymi do połowy świecami.
Choć pomieszczenie jest niewielkie i mroczne, wbrew pozorom będzie bardzo widne. Ściana naprzeciwko okna pokryta jest wąskimi lustrami, które nie tylko będą odbijać światło słoneczne, ale i sprawią, że wnętrze będzie wydawało się o wiele bardziej przestronne niż w rzeczywistości.
W naszej galerii znajdziecie zdjęcia jadalni przed remontem, w trakcie oraz po jego ukończeniu. Przy okazji możecie też podejrzeć, jak będą wyglądały inne pomieszczenia.
Urządzilibyście tak swoje mieszkanie?
