Anna Lewandowska z młodszą córką na planie. Laura padła ze zmęczenia i ucięła sobie drzemkę w czułych objęciach taty
Anna Lewandowska w przeszłości odnosiła sukcesy we wschodnich sztukach walki, a obecnie, wykorzystując swoje doświadczenie, działa jako trenerka fitness i ma kilka dobrze prosperujących firm. Jest też żoną Roberta Lewandowskiego. Małżonkowie doczekali się dwóch córeczek - 5-letniej Klary i 2-letniej Laury.
18.04.2023 22:40
Ania ma bardzo napięty grafik i czasem można odnieść wrażenie, obserwując jej social media, że jest w kilku miejscach jednocześnie. Jej Instagram na bieżąco pokazuje, czym właśnie zajmuje się trenerka. We wtorek zdała relację ze wspólnej sesji zdjęciowej z Laurą i Robertem.
Anna Lewandowska z córką na planie. Laura padła ze zmęczenia
Anna Lewandowska nie odpuszcza ani na chwilę, a w social mediach publikuje wszystkie swoje aktywności. We wtorek pochwaliła się na Instagramie kolejnym projektem. Na jej profilu pojawiły się kadry z planu zdjęciowego. Towarzyszył jej Robert Lewandowski oraz młodsza córka Laura.
Na zdjęciach widać, że dziewczynka nie nadążyła za tempem Ani i wrażeniami. Dopadło ją zmęczenie i w ramionach taty ucięła drzemkę, a później też mamy.
Lewandowska zabrała ją także na trening. Tam Laura pozowała z ciężarkiem w dłoni. Nie ćwiczyła jednak jak jej starsza siostra. Takie kadry zdaje się, jeszcze przed nami.
Zajrzyjcie do naszej galerii.
Anna Lewandowska miała kolczyk w języku
Ania Lewandowska jako 19-latka miała kolczyk w języku. Niedługo cieszyła się ozdobą:
Język miałam przekuty. Pamiętam, że pojechaliśmy z Robertem do Egiptu na wakacje all inclusive i odkręciła mi się kuleczka. Połknęłam ją i tak skończyła się moja historia z przekutym językiem. Bo to było pierwszego dnia na wakacjach, a po 10 dniach dziurka mi zarosła – mówiła w wywiadzie.
Ania nie ukrywa, że lubi też tatuaże. Robert nie jest z kolei ich zwolennikiem.
Rzeczywiście byłam w kolejce, żeby zrobić sobie tatuaż, ale tego tatuażu nie zrobiłam. Chciałam zrobić chyba znak nieskończoności gdzieś na dłoni. Potem zrobiłam tatuaż, który oznaczał dla mnie dużo w życiu i stety, niestety spowodował jakieś minimalne problemy w moim życiu. Mój mąż, a wtedy jeszcze narzeczony, był zaskoczony. […] Mówił: „Po co ci tatuaż?”. On nie jest fanem tatuaży, ja mam trochę inne do tego podejście, dlatego dwa tygodnie temu zrobiłam sobie nowy. […] Mam i księżyc, i słońce – powiedziała.
Co wy na to?
