Anna Lewandowska dopiero teraz zabrała głos ws. wyroku TK. Dyskretnie dała do zrozumienia, co o tym myśli
W tym roku Anna Lewandowska została mamą po raz drugi. Wraz z Robertem powitali na świecie córeczkę, Laurę. Dziewczynka rośnie jak na drożdżach. Dowodem są zdjęcia, które dumni rodzice publikują w social mediach. Trenerka krótko po porodzie wróciła do sportowej aktywności. Ania, gdy dostała zielone światło od lekarza, wróciła na matę i ruszyła z wyzwaniem. Wraz z internautkami gubiła nadprogramowe centymetry.
Lewandowska nie tylko pokazywała swój powrót do formy sprzed ciąży, ale także pochwaliła się swoim ciałem po porodzie. Zdradziła, że choć nie ma rozstępów, musi walczyć z niedoskonałościami. Zmaga się ze zmianą skórną na twarzy, o czym pisaliśmy tutaj.
Anna Lewandowska zabrała głos w sprawie kobiet. Co napisała?
Anna Lewandowska w social mediach nie tylko wypowiada się w tematach związanych z urodą, ale także zabiera głos w ważnych sprawach. Gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja z powodu ciężkiej wady płodu jest niezgodna z Konstytucją, a w social mediach pojawia się mnóstwo wpisów, także trenerka postanowiła zareagować.
Gwiazda na Instagramie dodała czarno-białe zdjęcie zrobione na pokładzie samolotu. Ma na twarzy maseczkę, patrzy się w dal. W opisie podkreśla, że kobiety właśnie teraz powinny się zjednoczyć, a nie dzielić:
Zawsze, a teraz szczególnie, powinniśmy się wspierać, a nie dzielić. Bycie kobietą i bycie matką to odpowiedzialność oparta na miłości. Wierzę w kobiety, wierzę w miłość, wierzę w wolność i jest mi dziś bardzo smutno...
Stanowisko Ani popierają internautki. W komentarzach zgadzają się z jej słowami, piszą o swoich odczuciach:
- Większość z nas czekała na Twój głos w tej sprawie!!! Nie możemy tego tak zostawić!!!
- Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje naprawdę w Polsce. Płaczę cały dzień. Mamy 2 córki i nie sądziłam, że dane będzie im żyć w takim świecie.
- Dziękuję Aniu za poparcie kobiet.
Warto wspomnieć, że Anna Lewandowska nie jest jedyną znaną gwiazdą, która nie zgadza się z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Swój sprzeciw wyraziły już m.in. Barbara Kurdej-Szatan, a także Małgorzata Rozenek.
