Walentynki u Lewandowskich. Ania ledwo uniosła prezent od Roberta! Nie oszczędzał na niespodziance

Anna i Robert Lewandowscy od wielu lat stanowią jedną z najpiękniejszych par w show-biznesie. Zakochani poznali się podczas wyjazdu na obóz sportowy. Napastnik Bayernu Monachium zaczynał wtedy grać w pierwszych klubach, a jego przyszła żona była zawodniczką karate. Uczucie między nimi narodziło się wręcz błyskawicznie. Ich początki nie były łatwe. Razem wynajmowali niewielkie mieszkanie i liczyli każdy grosz. Dopiero gdy sportowa kariera Lewego nabrała tempa, zaczęli budować wokół siebie prawdziwe imperium.

Ania otworzyła kilka własnych biznesów i pokazała, że jest nie tylko żoną sławnego męża. Robert cały czas pomnaża kolejne sportowe sukcesy, a lista jego osiągnięć jest naprawdę imponująca. Już teraz jest jedną z największych legend światowego futbolu. Wspaniale układa się też ich życie prywatne. Zdecydowanie nie mogą narzekać na brak szczęścia.

Ania i Robert są wyjątkowo dobranym duetem. Piłkarz przy każdym publicznym wyjściu udowadnia, że żona jest jego największą miłością. Przy odbieraniu kolejnych nagród podkreśla, jak bardzo ją kocha i jak wiele jej zawdzięcza. Małżonkowie są dla siebie ogromnym wsparciem, a dodatkowo spełniają się w roli rodziców. Ich starsza córeczka Klara, która już interesuje się sportem, w tym roku skończy 5 lat. Jej młodsza siostra Laura za kilka miesięcy będzie świętowała drugie urodziny.

Ani i Robert są bardzo aktywnymi użytkownikami social mediów. Zakochani często publikują posty, na których możemy zobaczyć, jak okazują sobie uczucia. Z okazji walentynek Robert postarał się nie tylko o ogromny bukiet czerwonych róż, który Ania z trudem uniosła, ale także romantyczne wyznanie.

Pod postem natychmiast pojawiło się mnóstwo komentarzy od zachwyconych fanów. Nie ma się czemu dziwić, ponieważ sportowiec w piękny sposób wyznał Ani swoje uczucia.