![AFERA po koncercie Kultu w Zielonej Górze. Publiczność WYCHODZIŁA i skarży się na Kazika Staszewskiego [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/MzQ2NDI2YhswUDh3ZklvDnMIbC0gEGFYJBB0ZmYBfE4pA3lyZlQkFjRAKzQmHCoIJEIvMzkcPRZ-Uz4tZkR8VTVbPTQlUzRVNF8sIS0dKU1iBC19KAJgQmcBK2l9AHlJfAt4JXEfex43AH1wfwZ_TGYHbDk)
Angelina Jolie nigdy nie ukrywała, że lubi kobiety. Ale że ją?! Nie uwierzycie z kim ma lesbijski romans!
Angelina Jolie, to jedna z najpopularniejszych aktorek na świecie, ale też jedna z bardziej kontrowersyjnych. Gdziekolwiek się nie pojawia, wzbudza zachwyt fanów. Obecnie jest świeżo po rozwodzie z Bradem Pittem i szuka miłości. Tabloidy zza oceanu donoszą, że pocieszenie znalazła w ramionach Michelle Pfeiffer.
Angelina Jolie ma romans z kobietą?
Angelina Jolie i Michelle Pfeiffer mają romans
Angelina Jolie ma romans z Michelle Pfeiffer – przynajmniej tak twierdzi amerykańska prasa. Aktorki spotkały się na planie Czarownicy 2 i tak to się zaczęło. Wspólny czas podczas zdjęć i poza nimi, długie rozmowy, całkowite zrozumienie się dwóch dojrzałych i doświadczonych kobiet, i zaiskrzyło między nimi.
Według National Enquirer powodem, dla którego Jolie nie była w związku z innym mężczyzną od czasu jej rozstania z Bradem Pittem, jest to, że szukała miłości kobiety. Przedmiotem jej pragnienia była właśnie Pfeiffer, jej partnerka na planie najnowszej produkcji.
Domniemany informator mówi magazynowi, że Jolie mdleje na jej widok, a jej przyjaciele wierzą, że już dawno udało się jej przenieść ich relację na "wyższy poziom".
Michelle Pfeiffer od 25 lat jest żoną producenta Davida E. Kelleya, więc można powiedzieć, że związek napotyka przeszkody już na początku swojego istnienia.
W wywiadzie dla Access Hollywood, w zeszłym miesiącu, Jolie powiedziała:
Wiadomym jest, że od czasu rozstania z Bradem Pittem, Angelina Jolie jest singielką i szuka pocieszenia. Łączono ja już z kilkoma mężczyznami, ale teraz wiadomo, dlaczego tamte związki nie wyszły. Po prostu AJ zakochała się w koleżance z planu. Zresztą nigdy nie ukrywała, że kręcą ją kobiety.
