Dużynski błyskawicznie odpowiedział na wyznania Maryli w filmie TVP. Gwieździe nie będzie miło
Maryla Rodowicz to prawdziwa królowa polskiej estrady, która już za życia została okrzyknięta legendą. Na scenie zadebiutowała w latach 60. i od tamtego czasu cieszy się niesłabnącą popularnością. Wszystkie jej utwory z miejsca podbijają listy przebojów, a dzięki współpracy z młodymi artystami cały czas pozostaje na topie. Mimo dojrzałego wieku, jej kariera rozwija się w najlepsze.
26.12.2021 | aktual.: 27.12.2021 00:18
W przypadku wokalistki sukces zawodowy nie idzie w parze z udanym życiem prywatnym. W tym roku rozwiodła się z Andrzejem Dużyńskim, z którym przez 30 lat tworzyła, jakby się mogło wydawać, zgodne małżeństwo. Na początku podpisali ugodę dotyczącą podziału majątku, jednak z czasem gwiazda się z niej wycofała. Przed sądem domagała się orzeczenia rozpadu małżeństwa z wyłącznej winy małżonka oraz podziału wspólnych dóbr.
Andrzej Dużyński skomentował doniesienia o jego romansie
25 grudnia Telewizja Polska wyemitowała dokument o życiu Rodowicz, w którym gwiazda ujawniła nieznane dotąd szczegóły z życia prywatnego. Opowiedziała przy tym o rozpadzie jej małżeństwa. Przed kamerami zdradziła, że jej były mąż, Andrzej, miał romans z młodszą o 40 lat kobietą, co bezpośrednio przyczyniło się do rozpadu ich małżeństwa. W materiale wideo zdradziła, że już od dłuższego czasu unikał kontaktu z nią i nie rozstawał się z telefonem komórkowym.
Najtrudniejsze było mijanie się na korytarzu sądowym, ponieważ Andrzej się do mnie nie odzywał. Nie mówił nawet „dzień dobry” – mówiła piosenkarka – Mąż się związał z kobietą 40 lat młodszą, ale podobno dla mężczyzny to nie jest żadna przeszkoda. To, co mogli przeżywać moi partnerzy poprzedni, teraz ja przeżywałam. To spadło na mnie jak grom z jasnego nieba – zdradziła w filmie.
Dużyński postanowił odpowiedzieć na oskarżenia byłej żony. W rozmowie z Pomponikiem przyznał, że nie chce tego komentować, ponieważ musiałby odnosić się do poszczególnych fragmentów jej wypowiedzi. Zarzucił przy tym, że Rodowicz chciała go publicznie zdyskredytować. Nie zaprzeczył wprost temu, że miał romans, ale powołał się na orzeczenie sądu, z którego jasno wynika, jaki był powód ich rozstania.
Nie będę komentować słów mojej byłej żony, ponieważ musiałbym odnosić się do poszczególnych wypowiedzi, które miały na celu zdyskredytowanie mnie. Chciałbym tylko przypomnieć, że sąd pierwszej instancji orzekł, po przesłuchaniu wielu świadków, których zresztą powołała Maryla, że nasze małżeństwo rozpadło się z winy obopólnej - powiedział.
Myślicie, że Maryla odniesie się do jego wypowiedzi?
