NewsyAllan Krupa po preselekcjach odcina się od Blanki. Nie wytrzymał serii krzywdzących doniesień. Pod jego adresem padły poważne oskarżenia

Allan Krupa po preselekcjach odcina się od Blanki. Nie wytrzymał serii krzywdzących doniesień. Pod jego adresem padły poważne oskarżenia

Allan Krupa i Blanka

Krystyna Miśkiewicz

27.02.2023 14:20, aktualizacja: 27.02.2023 20:05

Eurowizja 2023 zbliża się wielkimi krokami. 26 lutego w czasie polskich preselekcji poznaliśmy artystkę, która pojedzie do Liverpoolu, gdzie odbędzie się międzynarodowy konkurs wokalny. Głosami jurorów pierwsze miejsce zdobyła Blanka, która zaprezentowała przed publicznością swój wielki hit Solo. Drugie miejsce zajął Jann, który od samego początku był faworytem internautów. Jego piosenka Gladiator zdobyła największe uznanie widzów i gdyby to ich głosy decydowały o zwycięstwie, to właśnie 23-latek byłby reprezentantem Polski w 67. Konkursie Piosenki Eurowizji.

Przewodniczą jury podczas preselekcji była Edyta Górniak. Właśnie ona jest autorką największego sukcesu Polski w czasie tego prestiżowego konkursu. Niemal trzy dekady temu zdobyła drugie miejsce i jak do tej pory żadnej z kolejnych gwiazd nie udało się nawet zbliżyć do tego wyniku.

W czasie koncertu Tu bije serce Europy swoją mamę wspierał Allan. Nastolatek niedawno sam zaczął stawiać pierwsze kroki w muzyce, a razem z mamą zadebiutował na dużej scenie w czasie sylwestra w Zakopanem. Co syn Edyty Górniak ma wspólnego z Blanką?

Eurowizja 2023. Po aferze z preselekcjami Allan Krupa odcina się od Blanki

Jurorzy byli jednogłośni co do tego, aby to właśnie Blanka była reprezentantka Polski. Widzowie jak wiemy głosowali na Janna. Młoda wokalistka pojawi się w Liverpoolu, a tuż po ogłoszeniu wyników pojawiły się głosy, że to syn Edyty Górniak mógł wpłynąć na głosowanie, ponieważ przyjaźni się z młodą artystką. Wszystko przez to, że Blanka na widowni usiadła obok Allana. Fani Janna zaczęli doszukiwać się drugiego dna.

Plotki zaczęły narastać do tego stopnia, że zniesmaczony Allan postanowił zabrać głos w sprawie, który postanowił wyjaśnić wszystko w sieci.

Dziękuję za informacje i takie wyróżnienie, że to ja mógłbym zdecydować o takim konkursie - zaczął.

Przyznał, że na widowni był tylko dlatego, że zaprosiła go tam mama i nie znał wcześniej żadnego z wykonawców.

Nikogo nie faworyzowałem, bo najzwyczajniej nikogo tam nie znałem - przekazał.

Opowiedział też, co tak naprawdę łączy go z Blanką.

Nasza relacja z Blanką wygląda następująco: nie wiedziałem, kto to jest. Do czasu, aż wygrała. Po wszystkich występach podchodzi do nas Blanka, ja myślałem, że to jakaś tancerka, pyta, czy może się dosiąść, a ja mówię: no spoko, siadaj. Potem, jak już było pokazywanie tego, kto wygrał z głosów jury, to zobaczyliśmy, że to ona - wyjaśnił.

Wygląda na to, że fani Janna nie mogą pogodzić się z werdyktem i nie chcą dać za wygraną, szukając wszelkich możliwości do zmiany decyzji przez Telewizję Polską. Zdjęcia, na którym widać Allan i Blankę obok siebie, zobaczycie w naszej galerii.

Edyta Górniak komentuje zamieszanie z Allanem i Blanką

Diwa wydała oświadczenie, w którym odniosła się do zachowania krytykantów.

Czytając kilka komentarzy na moim profilu, wnioskuję, że regulamin wczorajszego głosowania nie był dla ludzi jasny – zaczęła.

Dodała, że osobiście odpowiadała tylko za swoją punktację. Nie wpływała na nikogo innego:

Wyjaśniam więc, że ze swojej strony odpowiadam wyłącznie za swoją punktację, która liczyła się nie w większym, lecz w równym stopniu ze wszystkimi pozostałymi głosującymi. Przywilej tytułu przewodniczącej był uhonorowaniem mojej obecności, a nie rolą decyzyjności nadrzędnej, jak niektórzy spekulują. Jedyny moment wspólnej debaty i podliczenia punktów wszystkich 5 jurorów, mógł odbyć się w czasie przerwy reklamowej, podczas której ja przygotowywałam się do swojego wystąpienia, co działo się na oczach całej widowni.

Nie zabrakło kilku słów na temat ekstremalnych emocji, towarzyszących niektórym widzom, którzy zaczęli atakować Blankę.

Niby chcielibyśmy żyć w spokojnym, normalnym świecie, ale nie potrafimy go tworzyć. Bo kiedy tylko można stworzyć intrygę, obrazić, ugryźć, dać upust swojej goryczy, wielu na ochotnika się zgłasza. I jak widać każda okazja jest dobra. Smutny to obraz, bo daje wniosek, że jest procent społeczeństwa, który po prostu lubi, a może nawet musi nienawidzić. Wręcz znajduje w tym rozrywkę i adrenalinę – rozwinęła.

Na koniec Edyta zwróciła się bezpośrednio do hejterów, którzy stoją za stworzeniem teorii spiskowych na temat zwycięstwa Blanki.

Drodzy hejterzy, którzy odebraliście radość wczorajszemu zwycięzcy, a także zdominowaliście agresją całą uwagę od wszystkich pozostałych wspaniałych uczestników, posądzając o oszustwo wszystkich jurorów, w tym mnie, a nawet mojego syna – mój apel do Was. Gdybyście taką samą gorliwością mówili o miłości, co mówicie o nienawiści, nie byłoby wojen tym pięknym świecie. Bo wojny zaczynają się w nienawidzącym sercu. Istnieje wiele języków komunikacji – zauważyła.

Pełne oświadczenie przeczytacie tutaj.

Blanka komentuje wygraną w preselekcjach

Blanka po wygranej nie ukrywała wielkiego zaskoczenia. Młoda wokalistka tuż po ogłoszeniu wyników na gorąco rozmawiała z reporterką Jastrząb Post i opowiedziała o towarzyszących jej emocjach.

Zupełnie w to nie wierzę. Dalej to do mnie nie dociera. Jestem w kompletnym szoku, cała się trzęsę, jestem bardzo szczęśliwa, ale wiem też, że przede mną dużo pracy i duża presja. Mam nadzieję, że nie zawiodę Polski i dam z siebie wszystko – mówiła.

Jak się czuła, czekając na wyniki?

Czekając na werdykt, czułam ogromny stres, ale z drugiej strony ogromną ulgę, że pokazaliśmy na scenie wszystko, co chcieliśmy pokazać, zrobiliśmy wszystko, co robimy najlepiej i daliśmy z siebie wszystko. Ja byłam w ogromnym szoku po tym, jak zobaczyłam werdykt jurorów. Siedziałam na kanapie z innymi uczestnikami i czekałam na moje imię niżej. Imiona były czytane i ja swojego nie widziałam. Zaczęłam się strasznie denerwować, bo naprawdę się tego nie spodziewałam. Odczuwałam, że będę niżej, nie sądziłam, że będzie to pierwsze miejsce.