18-letni Allan Krupa rozgadał się nt. swojego ślubu. Wiemy, gdzie i w jakich okolicznościach go weźmie [WIDEO]

Allan Krupa (18 l.) to jedyny syn Edyty Górniak. Nastolatek jest owocem związku wokalistki z Dariuszem Krupą. Małżeństwo tej pary, jak wiemy, nie przetrwało próby czasu. Wiadomo też, że relacje 18-latka z ojcem praktycznie nie istnieją. Stracili oni kontakt w momencie, gdy mężczyzna został skazany i trafił do więzienia za spowodowanie śmiertelnego wypadku.

Syn Edyty Górniak w zeszłym roku skończył 18 lat i przy okazji rozpoczął swój wielki debiut na muzycznej scenie. Nagrał pierwsze teledyski, a w czasie Sylwestra Marzeń z Dwójką pojawił się ze swoją mamą na scenie.

Wiadomo, że Allan jest bardzo samodzielny i szybko wszedł w dorosłe życie. Jest przede wszystkim szczęśliwie zakochany. Spotyka się z Angeliką, która robi karierę na TikToku. Teraz przekazał, że ze swoją dziewczyną już planują wspólną przyszłość. O wszystkim opowiedział w rozmowie z reporterką Jastrząb Post, Karoliną Motylewską.

Allan Krupa o swoim związku z Angeliką

Czy Allan i Angelika mają już jakieś wspólne plany?

Nie chcę straszyć mojej ukochanej, żeby pomyślała, że ja się jej za miesiąc oświadczę (śmiech). Chociaż kto wie. Nigdy nie wiadomo! – zażartował, dodając na serio: – Super się nam żyje. Nigdy nie byłem w tak długiej relacji, która nie doprowadziłaby mnie do szału (…). Praktycznie się nie kłócimy. Bardzo fajnie się nam mieszka. Nie mam zarzutów. Myślę, że to potrwa jeszcze bardzo długo.

Czy syn Edyty jest mentalnie gotowy na zalegalizowanie związku? Allan sformalizuje go w… Dubaju, gdy będzie dostatecznie bogaty.

Jak będę miał wystarczająco pieniędzy, żeby zrobić ten ślub na dachu Burdż Chalifa (chodzi o wieżowiec w Dubaju – przyp. red. Jastrząb Post). To myślę, że tak (jestem gotów na ślub – przyp. red.). Nawet jak bym wygrał dzisiaj w Lotto, to bardzo chętnie – wyjaśnił.

Skąd pomysł na ślub w tak prestiżowym miejscu, jakim jest Dubaj?

Każdy chłop chce zrobić coś spektakularnego, co nie? (…) Jak to miałoby się już wydarzyć, to powinno to być niesamowite i zapadłoby nam w pamięć do końca życia – wytłumaczył.

Na koniec Allan powiedział, czego nauczyła go mama.

Wychowywała mnie, żeby szanować nie tylko kobiety, ale wszystkich ludzi. Nawet dziś od czasu do czasu daje mi różne wskazówki, co zrobić, żeby było jeszcze lepiej – podsumował ten wątek.