Żona Tomasza Szczepanika komentuje aferę w "Rytmach Dwójki". "Edyta lubi, aby się dużo opowiadało"
Edyta Górniak jest jedną z najsłynniejszych polskich wokalistek. Zaczęła śpiewać jako młoda dziewczyna i od tamtej pory jest prawdziwą diwą polskiej sceny muzycznej. Zdaniem niektórych nie ma najłatwiejszego charakteru. Czyżby przekonał się o tym także Tomasz Szczepanik?
04.11.2023 08:42
Edyta Górniak obrażona na planie "Rytmów Dwójki"?
"Rytmy Dwójki" to program, który cieszy się zainteresowaniem widzów. Profesjonalni wokaliści występują z uczestnikami programu "The Voice", co sprawia, że znane aranżacje nabierają nowego wymiaru.
W ostatnim odcinku, poza Edytą Górniak, wystąpił także Tomasz Szczepanik, znany z grupy Pectus. Podobno za kulisami aż iskrzyło między zaproszonymi gwiazdami i nie chodziło o przyjemne iskrzenie.
Ponoć Edyta narzekała podczas omawiania kwestii technicznych. Zdenerwowany tym Tomasz Szczepanik, nie potrafiąc ugryźć się w język, powiedział jej kilka niezbyt przyjemnych słów.
Edyta miała konflikt na planie z Tomkiem Szczepanikiem. Wyglądało to tak... Wszyscy omawiali kwestie techniczne, Edyta narzekała, aż w końcu Tomek powiedział jej kilka mocnych słów. Atmosfera zrobiła się gęsta. Od tamtej pory nie rozmawiają. Sytuację ratuje tylko Rafał Brzozowski, w którego Edyta od dawna jest zapatrzona jak w obrazek, ale to przyjaciel Tomka... Nie zmienia to faktu, że od czasu kłótni na planie, wszyscy czekają na zemstę Edyty - wyznała w rozmowie z Plotkiem osoba z produkcji.
Komentarz żony Tomasza Szczepanika odnośnie afery z Edytą Górniak
O komentarz do tej sprawy Plotek poprosił żonę i jednocześnie menadżerkę Tomasza Szczepanika, Monikę Paprocką-Szczepanik. Kobieta udzieliła odpowiedzi i skomentowała aferę z jej mężem i Edytą Górniak w roli głównej.
Czy jest jakiś konflikt na planie? Raczej nie zauważyłam. Edyta lubi, aby się dużo opowiadało. Poza tym chyba o nikim konkretnie nie mówiła - powiedziała Monika.
Może rzeczywiście sprawę załagodził Rafał Brzozowski? Plotkuje się, że to właśnie on wpadł w oko Edycie. Czyżby szykował się nowy romans na polskiej scenie muzycznej?
