Nekrolog Krzysztofa Ibisza pojawił się w sieci. "Boże jedyny!". Internauci osłupieli po przeczytaniu publikacji

Krzysztof Ibisz to jeden z najbardziej utytułowanych i lubianych dziennikarzy w polskich mediach. Od lat związany jest z Polsatem i jest niewątpliwie gwiazdą stacji. Ogromna popularność, na którą sobie zapracował, owocuje tym, że fani są zainteresowani nie tylko jego karierą, ale także życiem prywatnym.

Krzysztof Ibisz

Elwira Szczepańska

13 czerwca 2022, 18:40

Obecnie jego fanów rozgrzewają wieści o tym, że już wkrótce ich ulubieniec po raz trzeci zostanie ojcem. W zeszłym roku Ibisz po raz kolejny się ożenił, tym razem z o 27 lat młodszą Joanną Kudzbalską. Oświadczał się jej aż trzy razy, zanim powiedziała tak. Niedawno ogłosili, że zostaną rodzicami.

Tymczasem najnowszy post Ibisza zmroził jego fanów.

Krzysztof Ibisz zginął w wypadku? Jaka publikacja pojawiła się w sieci?

Krzysztof Ibisz opublikował na swoim Instagramie post, który wstrząsnął jego fanami. Okazuje się, że oszuści puścili do sieci fałszywą informację o wypadku i śmierci dziennikarza. Nekrolog ma zachęcić do kliknięcia linki, które powodują, że złodzieje przejmują konta osób, które dały się nabrać. Prezenter postanowił przestrzec obserwujących jego profil na Instagramie.

UWAGA OSZUSTWO NIE DAJ SIĘ ZŁAPAĆ „ NA IBISZA”. Nie klikajcie w podane tam linki. Poprowadzą Was na fałszywą stronę FB i poproszą o Wasze loginy. Jeśli je podacie przejmą Wasze konto. O całej sprawie informuje demagog.org.pl . Ja się czuję świetnie i dziękuję za troskę - napisał aktor.

Ostrzeżenie Ibisza i zamieszczony fragment fałszywego artykułu wprawiły internautów w osłupienie. Nie kryją oburzenia:

Co ludzie mają w głowach?! Oburzające.
Boże jedyny...
Niektórzy to juz nie maja zadnych granic, zeby takie oszustwa robic.
Już za życia chowają ludzi ,masakra!!!!
dlaczego na tym świecie są tacy parszywi ludzie?
Dziękujemy za ostrzeżenie.

Trzeba być bardzo ostrożnym, bo ostatnio namnożyło się oszustw, w których wykorzystywany jest wizerunek osób znanych bez ich wiedzy i zgody. Krzysztof Ibisz na szczęście ma się świetnie.