Jastrząb Post
Exclusive
Natalia Siwiec z mężem rozgadali się o córce i wyjawili małżeński sekret! W życiu Mariusza nastąpiła rewolucja [WIDEO]

Natalia Siwiec z mężem rozgadali się o córce i wyjawili małżeński sekret! W życiu Mariusza nastąpiła rewolucja [WIDEO]

Natalia Siwiec i Mariusz Raduszewski dwa lata temu zostali rodzicami uroczej Mii. Jak w każdym związku, pojawienie się dziecka zwiastuje prawdziwą rewolucję. Podobnie było w życiu Miss Euro, która na chwilę ograniczyła swoją aktywność zawodową, by w pełni poświęcić się macierzyństwu.

Paulina Pucuła

13 października 2019, 20:48

Natalii Siwiec zrobiło się przykro po powrocie z USA do Polski. "Mam w planach wyprowadzkę z kraju" [WIDEO]

Siwiec w pierwszym wspólnym wywiadzie z mężem opowiedziała nam, jak zmieniło się ich życie po przyjściu na świat dziecka:

Ja mam syna siedemnastoletniego, któremu też mogłem i poświęcałem dużo czasu. Ale jednak jak się jest dojrzałym mężczyzną jak ja, bo mam 43 lata, więc doceniam każdą chwilę, każdy dzień, każda godzina jest cenna. Nie tylko dlatego, że mi się kurczy czas, tylko zupełnie inaczej podchodzimy do wychowywania – przyznał Mariusz.

Tego jeszcze nie było. Trzy gwiazdy w takich samych kozakach na jednej imprezie! Nie tylko Natalia Siwiec oszalała na ich punkcie

Natalia Siwiec i Mariusz Raduszewski na wakacjach

Natalia nie ukrywa, że Mia urodziła się w idealnej dla jej małżeństwa chwili:

Zupełnie inna świadomość jest, jak już jesteśmy starsi. Na pewno Mia przyszła na świat w odpowiednim czasie dla nas i potrafimy doceniać każdy moment. Przestaliśmy się przejmować pierdołami – powiedzieli reporterce Jastrząb Post.

Mariusz Raduszewski pochwalił się wielką rewolucją w swoim życiu, do której skłoniła go córka. Mąż Siwiec przerzucił się na IQOS, czyli zawierającą dużo mniej szkodliwych substancji alternatywę dla papierosów. <odny gadżet został zaakceptowany nawet przez Natalię, a wszystko przez to, że IQOS nie wytwarza brzydkiego zapachu:

Mariusz powiedział, że jak Mia się urodzi, to przestanie palić papierosy. Przerzucił się na IQOS i to już jestem w stanie przeżyć, bo przynajmniej brzydko nie pachnie, nie dmucha na Mię, nie śmierdzą ciuchy. Ma dużo więcej zalet. To jeden z plusów, a pozostałe to pewnie takie, że takie zdroworozsądkowe podejście do życia. Nie przejmowanie się pierdołami.

Zobaczcie całą rozmowę z parą.