Natalia Kukulska o wychowywaniu dzieci: "Nie miałam się na kim wzorować". Wskazała największą macierzyńską porażkę
Natalia Kukulska jest popularną piosenkarką, która bardzo szybko zyskała sympatię środowiska i fanów. Swoją karierę zaczęła już jako mała dziewczynka, nagrywając wraz ze swoim tatą, Jarosławem Kukulskim, płytę z utworami dla dzieci.
11.10.2021 07:40
Wspomniany już Jarosław Kukulski był dla córki ogromnym wsparciem. Od najmłodszych lat dbał o jej rozwój. Mama Natalii Kukulskiej – Anna Jantar zginęła w katastrofie lotniczej w 1980 roku. Mała Natalka miała wówczas tylko cztery latka, więc zapewne nie pamięta zbyt wiele. Jej wychowaniem oprócz taty zajęła się babcia Halina Szmeterling, z którą artystka była bardzo związana.
W 2000 roku wyszła za mąż za perkusistę Michała Dąbrówkę. Para doczekała się trojga dzieci: syna Janka i córek Anny i Laury.
Natalia Kukulska o wychowaniu dzieci
W najnowszym numerze magazynu VIVA! na okładce możemy zobaczyć właśnie Natalię Kukulską z córką Anią (czytaj więcej). W zamieszczonym w piśmie wywiadzie artystka opowiada o trudach macierzyństwa i o tym, że początkowo nie wiedziała, jak wychowywać dzieci, bo nie miała wzoru i doświadczenia. Syna urodziła w wieku 24 lat, i wśród swoich koleżanek była pierwszą mamą. Nie miała więc na kim się wzorować, ani zapytać o poradę. Jej sposobem na poradzenie sobie była niezawodna intuicja.
Nie czytałam poradników, działałam intuicyjnie. Nie miałam się na kim wzorować, bo wśród przyjaciółek pierwsza zostałam mamą.
Artystka mówi też o tym, że bardzo ważne w jej sposobie wychowania było wspólne spędzanie czasu.
Starałam się więc być matką taką, której można powiedzieć o wszystkim. Ciepłą, ale i wskazującą różne drogi, jak to ciepło domowe rozpalać. Bycie razem, wspólne posiłki. Na przykład zawsze gotowałam, prawie codziennie, a jeśli nie mogłam, to dbałam o to, by wszystko było przygotowane.
Natalia nie ukrywa, że bardzo ważna jest współpraca z mężem. Wskazała największy macierzyński błąd jaki mogą popełnić młodzi rodzice:
W wychowaniu staramy się być z Michałem jednomyślni. Błędem jest, gdy dziecko idzie do drugiego rodzica, wypraszając coś, czego się nie udało z pierwszym.
Internauci zachwycają się urodą i talentem dzieci piosenkarki. Córkę Anny na okładce Vivy porównują do Shakiry.
