Natalia Kaczmarek zdobyła medal, a w planach ślub. Jak poznała Bukowieckiego? "Byliśmy we friendzonie"

Natalia Kaczmarek dołączyła go grona medalistek igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu. Nasza reprezentantka dziś, 9 sierpnia, wywalczyła brąz w biegu na 400 metrów. A po igrzyskach także czeka ją niezwykle ważne wydarzenie, ślub z ukochanym Konradem Bukowieckim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W rozmowie z Onetem Konrad Bukowiecki opowiedział o tym, jak zaczął spotykać się z przyszłą żoną. Okazuje się, że z Natalią Kaczmarek połączył go obóz sportowy i odrobina hazardu.

Natalia zawsze mi się podobała jako dziewczyna, kobieta. W RPA mieszkałem w pokoju z kolegą, który znał ją lepiej. No i tak myślę sobie, skoro ta Natalia taka fajna, może by ten kolega zapytał, czy gra w karty? Zaczęliśmy grać w makao, kenta. Ja z kolegą, Natalia z koleżanką - wspominał.

Co ciekawe, para na początku jedynie się przyjaźniła i wiele wskazywało na to, że tak pozostanie.

Od razu złapaliśmy dobrą gadkę. Okazało się, że poczucie humoru też mamy podobne (...) Na początku troszeczkę się zakumplowaliśmy, przez parę miesięcy byliśmy w takim friendzonie - mówił Bukowiecki w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".

ZOBACZ TAKŻE: Jej rywalka budzi SKRAJNE KONTROWERSJE. Julia Szeremeta nosi nietypowe drugie imię

Na szczęście Natalia i Konrad postanowili spróbować połączenia przyjaźni ze związkiem, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Kaczmarek stanie na ślubnym kobiercu jako brązowa medalistka igrzysk olimpijskich. Czy po ślubie zamierza zmieniać nazwisko?

Nie wiem, jak miałabym się podpisywać. Zajmowałoby mi to tyle czasu... Jestem praktyczną osobą i uważam, że to praktyczne mieć jedno nazwisko. Może jakbym miała krótsze, to inaczej bym mówiła. Podpisywać się Natalia Kaczmarek-Bukowiecka to nawet brzmi długo - mówiła w Podcaście Olimpijskim.

Natalia zdradziła, że zamierza przyjąć nazwisko męża.