Nowa drama z Natalią Janoszek. Dostała poważne zarzuty. Okradła znanego artystę?
Natalia Janoszek występuje w programie "Królowa Przetrwania". W swoich mediach społecznościowych pokazuje także inne projekty, w których bierze udział. Niektóre wydają się całkiem nieprawdopodobne.
Natalia Janoszek zmyśliła swoją karierę?
Krzysztof Stanowski prześledził wiele informacji, które dodawała w swoich mediach społecznościowych Janoszek. To jednak nie wszytko. Stanowski pojechał również do Indii, by osobiście sprawdzić ślady polskiej gwiazdy w Bollywood. Wynik jego śledztwa był wstrząsający. O Natalii Janoszek nie słyszał niemal nikt, a jej gwiazdorzenie było (delikatnie mówiąc) mocno naciągane.
Także Krzysztof Rutkowski stwierdził, że nie słyszał o niej nikt - i to jeszcze w momencie, gdy tańczyła w "Tańcu z gwiazdami".
Zadzwonił do mnie 3 dni później i powiedział mi, że tam nikt jej nie zna, że to jest niemożliwe, żeby ona była jakąkolwiek gwiazdą. […] Ona mówiła, że w Indiach pilnowało jej 4 w porywach do 8 ochroniarzy. Gdyby tak faktycznie było, ja bym o tym wiedział – relacjonował.
Skradzione zdjęcie Natalii Janoszek
Nowa afera wybuchła na początku stycznia 2024 roku, gdy Janoszek pochwaliła się, że będzie prowadzić Golden Gate, imprezę przed Złotymi Globami. Jej zdjęcie na plakacie wyglądało przekonująco. Tym razem jednak, zanim potwierdzono informację, media zaczęły kontaktować się z osobami odpowiedzialnymi za tę imprezę.
Natalia Janoszek może mieć poważne kłopoty. Najprawdopodobniej zmyśliła kolejną historię o swojej oszałamiającej karierze. Na tym jednak sprawa się nie kończy. O prawa do zdjęcia upomniał się... jego autor. Fotograf Dawid Klepadło opublikował oryginał zdjęcia i przerobioną fotkę i napisał, że jest to kradzież jego własności intelektualnej.
Fotograf w krótkim nagraniu uczulił innych celebrytów, by nie wykorzystywali zdjęć, do których nie mają praw. W takim wypadku sprawa może skończyć się w sądzie. Opowiedział też o tym, że w sądzie toczy się sprawa z jego powództwa w sprawie innej, głośnej gwiazdy.
Nie sądzę, żeby Natalia sama przerabiała to zdjęcie, choć wygląda to bardzo, bardzo źle, a w dodatku jest tam błąd, bo powinno być "actress", a nie "actor". Jestem w stałym kontakcie z Natalią. (...) Jestem też w kontakcie ze swoim prawnikiem i w razie potrzeby podejmiemy kroki prawne - powiedział Dawid Klepadło w nagraniu, opublikowanym na stories.
Co o tym sądzicie?
