Na życiu Romana Kłosowskiego cieniem położyła się tragedia. Syn i wnuki nie wypełniły jego ostatniej woli
Roman Kłosowski na zawsze został "Maliniakiem", którego grał w serialu "Czterdziestolatek". Pod koniec jego życia wydarzyła się tragedia, która położyła się cieniem na ostatnich jego latach. Modlił się o to, by umrzeć. Syn zignorował jego ostatnią wolę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Roman Kłosowski zdobył popularność jako aktor serialu "Czterdziestolatek". Gdy po latach wrócił na plan serialu, widzowie pokochali go ponownie.
Miłość życia Romana Kłosowskiego
Miłością życia aktora była jego żona, Ewa. Małżeństwem byli przez niemal 60 lat. Gwiazdor zmagał się z poważnymi problemami ze wzrokiem, a przez ostatnich dziesięć lat życia praktycznie nic nie widział. To dzięki żonie mógł w miarę normalnie funkcjonować, także zawodowo.
Kiedy żyła Krysia, nie musiałem się o nic martwić, bo była moją przewodniczką. Widziałem świat jej oczami, wszędzie mnie woziła, czytała mi teksty, których miałem na uczyć się na pamięć - mówił w wywiadach.
Kobieta zmarła w 2013 roku, została pochowana w Poznaniu. Dla Romana Kłosowskiego to była największa tragedia. Często wspominał, że chciałby już znowu być z Ewą.
Godzinami siedzę przy stole i myślę o mojej Krysi. Proszę Boga o śmierć - powiedział "Życiu na Gorąco".
Roman Kłosowski miał jedno życzenie. Zignorowano je po jego śmierci
Po śmierci żony aktor prawie nie wychodził z domu, a zakupy robiła mu sąsiadka. Po jej śmierci rodzina przekonała Kłosowskiego, żeby przeniósł się do domu seniora pod Łodzią. Tam spędził kilka lat.
Miał nie najlepsze relacje z rodziną - wyznała magazynowi "Świat i ludzie" Teresa Lipowska.
Aktorka odwiedziła znajomego.
Odwiedziłam go. Był w strasznym stanie, bardzo słaby, z bardzo marnym kontaktem" - opowiadała Teresa Lipowska "Super Expressowi". - Śmierć skróciła jego męki.
Roman Kłosowski zachorował na zapalenie płuc pod koniec maja 2018 roku. Zmarł 11 czerwca, kilka dni po piątej rocznicy śmierci ukochanej Ewy. Jego ostatnim życzeniem było spocząć obok żony. Jednak syn i wnuki przyjęli ofertę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który zaproponował, by Kłosowskiego pochować na Powązkach, w Alei Zasłużonych. Na pogrzebie pojawili się przyjaciele aktora.
Roman Kłosowski dziś obchodziłby 95. urodziny.
