Monika Olejnik zaliczyła wpadkę! Teraz się z niej tłumaczy
We wtorek rano Monika Olejnik skomentowała wystąpienie Andrzeja Dudy w Londynie. Prezydent zwrócił się w nim do tamtejszej Polonii, mówiąc, że polski rozwój widoczny jest tylko w statystykach. Padły słowa:
Andrzej Duda i Monika OlejnikNatalia Brzostowska
Dzisiaj nie powiem: pakuj się, wracaj do Polski
Monika Olejnik zareagowała słowami:
Ja nie mam dzisiaj odwagi powiedzieć: wracajcie do kraju. Czy jest więcej miejsc pracy w ich miejscowościach, czy łatwiej prowadzić działalność gospodarczą, czy obciążenia są mniejsze? Ja tych zmian nie widzę. Polski rozwój jest głównie w statystykach - mówił w Londynie prezydent Andrzej Duda.To kolejne po Berlinie wspaniałe wystąpienie prezydenta. Bravissimo!
Wpis dziennikarki wywołał skandal w internecie. Jednak to nie za sprawą słów, których użyła ale ilustracji, którą dołączyła do swojej wypowiedzi. Monika Olejnik nieuważnie udostępniła fotomontaż twarzy Andrzeja Dudy w ciele norweskiego terrorysty Andersa Breivika.
Po fali krytycznych komentarzy ze strony użytkowników, Monika Olejnik skasowała wpis ze zdjęciem oraz przeprosiła za niedopatrzenie.
Przepraszam za pierwsze zdjęcie, które było fejkiem. Niestety to jedno z pierwszych zdjęć, które pojawia się, gdy wpisze się "Andrzej Duda" w wyszukiwarkę. Tylko w chorej głowie mógł powstać pomysł na taki fotomontaż
