Zagraniczny gigant odzieżowy wchodzi do Polski z dwoma sklepami! Ceny o połowę mniejsze niż w Zarze i H&M‑ie!

Chyba żadna inna marka nie może pochwalić się tyloma instagramowymi rzeczami, co Primark. Same tylko słynne już pędzle do makijażu, które kształtem przypominały róg jednorożca, a ich włoski były w kolorze tęczy, podbiły internet na całym świecie. Zresztą nie tylko te pędzle, ale i całe kolekcje tej firmy regularnie stają się viralem, który krąży po sieci i odbija się szerokim echem w mediach społecznościowych, a sam profil Primarka na Instagramie marki obserwuje prawie 6 milionów użytkowników.

Niestety, do tej pory dla blogerek, influenserek i wszystkich miłośniczek mody za niewielkie pieniądze znad Wisły, asortyment z tej sieciówki pozostaw tylko marzeniem ściętej głowy (a już na pewno wiązał się z kosztownym lotem do Wielkiej Brytanii czy Irlandii, gdzie ma swoje sklepy stacjonarne). Teraz jednak to się zmieni. Bo jak podają Wirtualne media, Primark w Polsce otworzy swoje sklepy jeszcze w tym roku! Gdzie dokładnie?

Na wiosnę zaplanowano otwarcie pierwszego sklepu marki z odzieżą i akcesoriami w warszawskiej Galerii Młociny. Firma prowadzi już rekrutację zespołu oraz ma stronę internetową po polsku. Ale okazuje się, że na tym nie koniec!

Jak wynika z kwartalnego raportu Associated British Foods, właściciela Primarku, w Polsce powstanie także drugi Primark. Firma podpisała już umowy najmu w Poznaniu, z centrum handlowym Posnania.

Ale to także nie musi być wcale ostatnio słowo tej firmy. Bo w samym tylko 2020 roku Primark chce otworzyć aż 18 nowych sklepów w Europie (o łącznej powierzchni ponad 83 tys. mkw.) i tylko jeden nowy na terenie Wielkiej Brytanii, swoim największym rynku zbytu.

Niewykluczone więc, że w niedalekiej przyszłości także mieszkanki innych miast w Polsce będą miały niedrogi i często bajeczny asortyment z Primarka wprost na wyciągnięcie ręki.