Nie poznaliśmy jej! Anna-Maria Sieklucka przeszła mega metamorfozę. Nowa fryzura i kreacja zmieniły ją w seksbombę! Za to Morrone… Odważnie!

Anna-Maria Sieklucka zadebiutowała w 2019 roku. To właśnie wtedy gościnnie pojawiła się w jednym z odcinków serialu Na dobre i na złe. Prawdziwa popularność spadła na nią jednak rok później. Wszystko to za sprawą roli w filmie erotycznym 365 dni, w którym wciela się w postać Laury Biel. Za udział w produkcji otrzymała nominację do Złotej Maliny w kategorii Najgorsza aktorka. 

29-latka prężnie rozwija swoją karierę. Miała okazję wystąpić w cieszącym się ogromną popularnością programie Twoja twarz brzmi znajomo. Jakiś czas temu zapowiedziała także, że rozpoczyna karierę muzyczną. Do tego regularnie gra w teatrze.

Sieklucka od czasu pierwszej części erotyka bardzo mocno się zmieniła. Dzisiejszego wieczoru pojawiła się na uroczystej premierze 365 dni: Ten dzień, w którym zagrała główną rolę i zaskoczyła metamorfozą.

Gwiazda serii zrezygnowała z ciemnego koloru włosów. Nie tylko przefarbowała włosy na blond, ale też jej mocno przedłużyła. Kusa stylizacja oraz nowa fryzura sprawiły, że stała się prawdziwą seksbombą. Do tego wyglądała niezwykle zmysłowo w odważnej kreacji, która w smaczny sposób wyeksponowała jej piękne atuty. Za doskonałą zmianą image'u Anny-Marii stoi jej menadżerka – Martha Tarnowska, która odmieniła wizerunek całej plejady polskich sław.

Na ściance pozował także filmowy partner Anny-Marii – Michele Morrone. Kilka dni temu pojawiły się w sieci doniesienia, że ich miłość z ekranu przeniosła się do życia prywatnego. Świadczyć o tym ma fakt, że aktorka przyznała, iż jej serce zostało skradzione, jednak nie ujawniła, kim jest jej wybranek. Kilka dni później z kolei opublikowała nagranie, na którym widać, jak obściskuje się z przystojnym Włochem.

Oboje podsycili plotki, trzymając się za ręce podczas pozowania do zdjęć. Uwagę także zwróciła odważna stylizacja Morrone. 32-latek wyeksponował mięśnie dzięki czarnej, obcisłej koszulce bez rękawów. Michele wpuścił ją w ciemne jeansy, które trzymał pas ozdobiony ćwiekami. Całość uzupełnił eleganckimi pantoflami oraz okularami przeciwsłonecznymi. Trzeba przyznać, że wyglądał naprawdę gorąco.