Wiśniewski ze wszystkimi dziećmi odwiedził swoją matkę zastępczą. Uczcili jej 96. urodziny. Wzruszający widok

Michał Wiśniewski jest dowodem na to, że pomimo bardzo trudnego dzieciństwa zrobienie kariery jest jak najbardziej możliwe. Wokalista wychowywał się w domach dziecka i pod opieką różnych rodzin zastępczych. Jego rodzice byli alkoholikami, dlatego na samym początku trafił pod opiekę swojej babci. Zmarła, gdy miał 7 lat. Od tego momentu zaczęła się jego tułaczka.

Pomimo tak trudnych przeżyć udało mu się wyjść na prostą i osiągnąć sukces. Piosenkarz dzięki ciężkiej pracy i ogromnej dyscyplinie pokazał, że nawet traumatyczne wręcz dzieciństwo nie przeszkodziło mu w zrobieniu zawrotnej kariery. Teraz może być z siebie niezwykle dumny. Nie tylko wydał kilka świetnie sprzedających się płyt, ale udało się mu stworzyć dosyć sporą patchworkową rodzinę. Jest ojcem czwórki nastolatków, a za dwa miesiące znowu będzie miał okazję zaopiekować się noworodkiem. Jego kolejna już żona jest w ciąży, a para powita na świecie syna, który otrzyma imię Falco.

Chociaż już teraz piosenkarza z jego matką łączą poprawne relacje, to przez wiele lat mieli oni bardzo znikomy kontakt. Ciepło rodzinnego domu Michał mógł poczuć za sprawą jednej ze swoich matek zastępczych. Wokalista zamieszkał z nią, mając 14 lat. Stworzyła mu ona namiastkę prawdziwej rodziny, której w jego życiu tak bardzo brakowało.

W Dzień Niepodległości ukochana "ciocia" Marysia skończyła 96 lat. Michał postanowił ją odwiedzić, zabierając ze sobą wszystkie dzieci. Widać, że otrzymała ona od swojego przybranego syna co najmniej kilka pięknych bukietów kwiatów.

Michał pochwalił się w social mediach bardzo wzruszającymi zdjęciami z odwiedzin u swojej zastępczej mamy. Jego fani natychmiast bardzo ciepło skomentowali to, co zobaczyli.

My również podzielamy zdanie internautów i jesteśmy bardzo wzruszeni tym, co zobaczyliśmy.