Co Michał Szpak je, że w ogóle nie tyje? Taka dieta to jedno wielkie szaleństwo

Marlena Szpak to śpiewaczka operowa, a prywatnie siostra Michała, która od wielu lat mieszka we Włoszech. Szerszej publiczności dała się poznać w programie The Voice of Poland. Podczas show pomagała swojemu bratu przygotowywać uczestników do wystąpień w odcinkach na żywo. Obecnie przebywa na obowiązkowej kwarantannie za granicą, w związku ze światową pandemią koronawirusa. Niestety jest w miejscu, które obecnie stanowi największe skupisko chorych. Całą sytuacją jest ogromnie przejęta i na swoim Instagramie umieszcza co chwilę relacje.

Marlena bardzo przestrzega wszystkich narzuconych restrykcji. W ograniczonym kontakcie ze światem zewnętrznym pozostaje już kilkanaście dni. Z utęsknieniem czeka, aż będzie mogła bez obaw wyjść na spacer po mieście. Jednak nie zamierza wracać do kraju, gdyż jest rozsądna i nie chce narażać innych. Według niej szybciej zarazi się w podróży samolotem, niż spacerując po włoskich uliczkach.

Michał Szpak, tak jak jego siostra, również jest na kwarantannie. Jednak miejsce jej odbywania jest w Polsce. Sprawę traktuje niezwykle poważnie i nie opuszcza domu. Mimo tego nie daje się zwariować i od czasu do czasu pozwala sobie na małe szaleństwo w postaci pysznych przekąsek.

Na swoim Instagramie pochwalił się, co miał okazję ostatnio zjeść na deser. Sporo tu kalorii! Widać, że Michał nie boi się przytyć. Już kiedyś zdradził nam, że jego dieta to tak naprawdę to, z czego muszą rezygnować inni:

Dzień rozpusty wygląda u niego naprawdę smacznie. Na zdjęciu widzimy 3 pyszne pączki z budyniem i dżemem oraz inną słodką bułkę. Do picia jest pomarańczowy sok oraz kawa. Wydaje się, że jest to zamówienie z dostawą do domu. Czy to prezent od którejś z fanek?