Michał Piróg o zwolnieniu Szpaka i Piaska z "The Voice". Zdradził, co dzieje się za kulisami hitu TVP

Jesienią w serii programów z rodziny The Voice czekają nas spore zmiany. W wersji podstawowej zabraknie Michała Szpaka (plotki głoszą, że zastąpi go Sylwia Grzeszczak), zaś w wydaniu dla seniorów nie zobaczymy już Andrzeja Piasecznego. Nieoficjalnie mówi się, że obie gwiazdy straciły pracę przez głośno manifestowane poglądy polityczne, które nie były spójne z profilem stacji.

Michał Piróg o Szpaku i Piasku

Paulina Pucuła

18 czerwca 2021, 07:00

Michał Piróg o zwolnieniu Michała Szpaka i Piaska z The Voice

Chociaż wielu fanów show jest zasmuconych decyzją wydawców The Voice, to są też tacy, którzy uważają ją za paradoksalnie bardzo korzystną dla obu gwiazd. Michał Piróg nie ukrywa, że cieszy się, że Szpak i Piasek już nie biorą udziału w formatach TVP.

W rozmowie z Jastrząb Post zdradził, że udało mu się dowiedzieć o atmosferze, jaka panuje za kulisami show. Jest bardzo profesjonalnie i przyjemnie, ale nawet to nie przekonałoby go do firmowania widowiska swoją twarzą.

Ja zawsze się cieszę jak komuś się uda wyjść z bagna. Sam program wydaje się być super i pewnie taki jest. Miałem przyjaciela, który był w programie The Voice of Poland i dobrze to wspominał. Bo to jest bardzo profesjonalny program. Na pewno szkoda, że wyraziste osoby, znające się na tym co robią, nie są dalej jurorami, tylko ze względu na to, że coś tam powiedziały, albo myślą trochę inaczej. Ale też nie wiemy, jakie były powody tego zwolnienia.

Michał na pewno nie przyjąłby oferty udziału w programach realizowanych przez telewizję publiczną. Udział w poszczególnych projektach porównał do historycznej sytuacji, która do dzisiaj budzi mnóstwo negatywnych emocji:

Ja mogę powiedzieć z własnej perspektywy – nieważne, jak dobry bym był, to nie chciałbym tam siedzieć. Ale to jest mój pogląd. Nie znam poglądów ani Andrzeja, ani Michała w tej kwestii, może im to nie przeszkadzało. Może mają do tego podejście, że to jest tylko i wyłącznie rozrywka. Ja niestety nadal uważam, że muzycy, którzy grali u Hitlera, też grali tylko muzykę, ale jednak grali ją dla Hitlera.

Żałujecie, że z The Voice znikają Szpak i Piasek?