Na Meghan Markle czeka przykry prezent od królowej. Cierpliwość monarchini dobiegła końca

Chociaż Meghan i Harry po to opuścili Wielką Brytanię, żeby odpocząć od bycia na świeczniku, to jednak powoli wracają do show-biznesu. Markle pojawiła się w jednym z najsłynniejszych talk-shows w USA – The Ellen DeGeneres show. Jej występ wzbudził niemałe kontrowersje, bo oprócz tego, że opowiedziała o życiu w Kalifornii i pokazała nowe zdjęcie Archiego, to według fanów rodziny królewskiej, zachowała się niestosownie do jej pozycji, zgadzając się na wyzwanie rzucone przez gospodynię programu. Ponownie pojawiły się głosy, że nadużywa tytułu dla własnych korzyści, mimo że oficjalnie zrezygnowała z obowiązków.

Meghan Markle i królowa Elżbieta II

Elwira Szczepańska

11 grudnia 2021, 07:00

Co donosi zagraniczna prasa? Jaką decyzję w tej sprawie podjęła Elżbieta II?

Meghan Markle straci tytuł przyznany przez królową Elżbietę II

Nadal rosną obawy na dworze brytyjskim, przez to, w jaki sposób Harry i Meghan używają swoich tytułów w USA. Sondaże ujawniają, że ponad 50 procent Brytyjczyków chce, aby całkowicie je stracili.

Meghan wydaje się być niewzruszona kontrowersjami, jakie wzbudziła, używając swojego tytułu podczas występu w The Ellen DeGeneres Show na początku tego miesiąca. Zrobiła to nawet, instruując publiczność w studiu, aby powiedziała go głośno, jako rozwiązanie łamigłówki.

Była również pod ostrzałem za dzwonienie do amerykańskich senatorów na ich osobiste telefony, aby lobbować za płatnym urlopem rodzicielskim. Zostało to uznane za zaskakujący ruch, ponieważ tytuły królewskie są tradycyjnie trzymane z dala od polityki. Teraz informatorzy In Touch mówią, że królowa zdaje sobie sprawę z publicznego oburzenia.

Królowa nie chce być tą, która pozbawi ich tytułów – to niesprawiedliwe, że może to być jedna z jej ostatnich decyzji, a ona nie zasługuje na to, aby jej panowanie skończyło się na takiej sprawie. Sama nie chciałaby zapisać się na kartach historii w takim kontekście. Ale powiedziała Karolowi, że jeśli uważa, że to właściwy ruch, wspiera go w tym. Przekazała mu większość swoich uprawnień jako nieoficjalnemu regentowi.

To więc na Karolu spoczywa teraz odpowiedzialność i podjęcie decyzji w sprawie tytułów Sussexów.