To smutne, co na koniec życia spotkało Elżbietę II. Najprzykrzejszą rzecz zafundowała jej Meghan

Elżbieta II zmarła 70 lat po tym, jak przejęła tron jako 26-letnia dziewczyna, po nagłej śmierci swojego ojca Jerzego VI. Wówczas przysięgała służyć swojemu krajowi i słowa dotrzymała.

Po śmierci męża, księcia Filipa, jej stan zdrowia coraz bardziej się pogarszał. Wielu twierdzi, że wpływ na ten stan rzeczy miały też skandale, które w ostatnich latach nie omijały Windosrów. Wystarczy, że wymienimy powiązania księcia Andrzeja z aferą pedofilską czy głośne odejście Harry'ego i Meghan z szeregów  rodziny. Jednak najsmutniejsze jest to, że przez decyzje młodszego z synów Karola i jego żony, Elżbieta tylko raz spotkała swoją imienniczkę Lilibet...

Nieoficjalnie mówi się, że rozstanie się Sussexów z rodziną królewską, mocno zasmuciło królową. Potem seria wywiadów, w których nie szczędzili szczegółów, często oczerniających familię, spowodowały, że Elżbieta II źle się czuła.

Potem okazało się, że Meghan jest w ciąży i za oceanem urodzi drugie dziecko. Monarchini już tęskniła z Archiem, więc kiedy na świecie pojawiła się Lilibet, nazwana tak na cześć prababci, wiadomo było, że sędziwa monarchini będzie chciała ją poznać.

Niestety spotkała ją tylko raz, podczas swojego jubileuszu kiedy dziewczynka miała już roczek, co było podobno zasługą Meghan, która izolowała męża od rodziny. Miało to bardzo boleć Elżbietę.

Harry do kraju przylatywał częściej. W kwietniu 2021 pojawił się na pogrzebie dziadka księcia Filipa, jednak bez żony, bo Meghan była wówczas w ciąży i nie chciała ryzykować podróżować samolotem. Ponownie zawitał w kraju dopiero w lipcu 2021 roku, gdy wraz z Williamem odsłonił posąg Diany w ogrodach Pałacu Kensington. W żadnej z tych podróży nie zdecydowała mu się towarzyszyć Meghan z dziećmi.

Nieco więcej czas dla babci znalazł dopiero kilka miesięcy temu. W kwietniu odbył 30-minutową rozmowę z babcią przed lotem do Holandii na Igrzyska Invictus. Wówczas miał wraz z Meghan zostać zaproszony na obchody 70-lecia panowania królowej.

Do Wielkiej Brytanii przylecieli z dziećmi, ale miało dojść do tylko jednego spotkania.