Podział obowiązków u Meghan i Harry'ego po narodzinach już ustalony. Kto się czym zajmie?

Meghan Markle i książę Harry od ponad roku mieszkają w Stanach Zjednoczonych. Za ocean przenieśli się tuż po tym, jak zrezygnowali z pełnienia obowiązków w rodzinie królewskiej. Od tego momentu podjęli kilka odważnych kroków: podpisali umowy ze Spotify i Netflixem, a także udzielili wywiadu Oprah Winfrey.

Meghan Markle, książę Harry, syn

Zuza Maciejewska

15 kwietnia 2021, 05:00

To jednak nie koniec rewolucji w ich życiu. Małżonkowie za kilka tygodni powitają na świecie drugie dziecko. Doczekają się upragnionej córeczki, co potwierdzili we wspomnianym wywiadzie telewizyjnym:

Meghan, powiedz nam, będzie synek czy córeczka? – zapytała Oprah.Możesz powiedzieć? – zwróciła się Meghan do męża.To dziewczyna – powiedział Harry.

Meghan Markle i książę Harry: podział obowiązków po narodzinach córki

Kolorowa prasa nie ma wątpliwości, kto zajmie się dziećmi Meghan i Harry'ego, gdy na świecie pojawi się drugi maluch. Magazyn Ok! donosi, że podział obowiązków będzie bardzo jasny – opiekę nad dziećmi w większości przejmie książę, który tym samym umożliwi swojej żonie kontynuowanie kariery i powrót do pracy.

Osoby z otoczenia pary twierdzą, że syn księżnej Diany jest bardzo zaangażowany w opiekę nad Archiem. Podobno nie może się doczekać, by poświęcić uwagę także drugiemu dziecku:

Harry jest w 100% zaangażowany w wychowanie Archiego. Jest zawsze wtedy, gdy trzeba zmienić mu pieluchy, wykąpać go czy przeczytać bajkę na dobranoc.

Osoba z otoczenia Sussexów mówi, że Harry czuje się doskonale jako opiekun starszego syna. Wie, że podoła także przy dwójce pociech. Chce się poświęcić tej roli, bo wie, że kariera jest ważna dla Meghan:

Harry nie może się doczekać chwili, gdy zobaczy jak Meghan produkuje inspirujące dramaty, filmy dokumentalne i programy dla dzieci. Ma nadzieję, że ona także wystąpi przed kamerą. Chociaż niektórzy członkowie rodziny królewskiej nie rozumieją jego poświęcenia i oddania synkowi, jego to wcale nie obchodzi.

Książę Harry niedawno ruszył do pracy. Dołączył do zespołu BetterUp!, gdzie stara się utrzymywać dobry kontakt z pozostałymi współpracownikami, dla których chce pozostać po prostu Harrym, poprosił ich, by nie nazywali go księciem. Po narodzinach córki będzie musiał wziąć dłuższy urlop, albo przynajmniej przenieść biuro do domu.