Coraz więcej szczegółów z domu Meghan i Harry'ego wypływa do sieci. Ich wnętrza toną w kwiatach

Pomimo że Sussexowie odcięli od bycia wysokimi rangą w rodzinie królewskiej, to nadal zadeklarowali, że będą dzielić swój czas pomiędzy USA i Wielką Brytanię, oraz wspierać królową we wszystkich jej działaniach.

Maj jest w ich życiu bardzo wyjątkowym miesiącem. Para świętowała swoją drugą rocznicę ślubu, oraz pierwsze urodziny swojego jedynaka. Te ważne dla ich rodziny dni spędzili razem w swojej imponującej posiadłości w Los Angeles. Okazuje się, że para żyje według własnych zasad, a jedną z nich jest to, że w domu nie może zabraknąć świeżych kwiatów.

Meghan i Harry jako główny powód swojego odejścia z rodziny królewskiej podali chęć usamodzielnienia się i życia na własny rachunek. Małżeństwo odeszło od królewskiej etykiety i stworzyło własne zasady. W ich domu nie może zabraknąć świeżych kwiatów, zatem ich lukusowa willa w Los Angeles codziennie wypełnia się nowymi bukietami. Wnętrza toną w kwiatach. Taka przyjemność nie należy do najtańszych. Brytyjskie media szacują, że para tygodniowo wydaje nawet do kilku tysięcy dolarów za kwiatowe kompozycje.

W tym przypadku jednak mogą oni liczyć na spore zniżki bowiem przyjaciółka Meghan, Abigail Spencer, rozpoczęła nowy biznes oparty na dystrybucji świeżych kwiatów. Była księżna i Abigail poznały się na planie serialu W garniturach i od tamtej pory się przyjaźnią. Teraz dodatkowo ich domy w Los Angeles znajdują się w bliskiej okolicy i panie mogą spotykać się znacznie częściej. Aktorka była nawet gościem na weselu książęcej pary i pomogła zorganizować Meghan jej baby shower.