Matka Michała Wiśniewskiego udzieliła soczystego wywiadu. Takich sekretów wokalisty nie zdradziły nawet jego byłe żony
Michał Wiśniewski nigdy nie ukrywał, że jego dzieciństwo należało do wielce traumatycznych. Wokalista wielokrotnie wyjawił również, że jego relacja z matką Grażyną, nie zawsze należała do udanych. Przypomnijmy, że gdy Michał miał trzy lata, jego rodzice rozwiedli się, wówczas mały Misiu zamieszkał z ojcem, który niespodziewanie popełnił samobójstwo. Jego matka natomiast pogrążała się w swoim nasilającym się nałogu alkoholowym.
01.06.2020 | aktual.: 01.06.2020 15:58
Mama Michała Wiśniewskiego opowiada o jego dzieciństwie
Dziś z okazji Dnia Dziecka matka lidera Ich Troje postanowiła udzielić szczerego wywiadu. Na łamach gazety Fakt wyznała, że bardzo żałuje, że przez lata, z powodu choroby alkoholowej nie miała z synem kontaktu. Jak się okazuje, jak dziecko Wiśniewski był bardzo troskliwy i dbał o nią na każdym kroku. Według Grażyny każda matka chciałaby, by jej pociecha była właśnie taka. To przy nim czuje się bezpieczna.
Choć trochę to trwało, zanim tych dwoje złapało prawdziwy kontakt, to teraz od czterech lat bardzo dobrze się dogadują.
Potrafimy się nawet przytulać. Michał tuli mnie bardzo często, czasami czuje się wręcz zawstydzona – wyznała.
Gwiazdor, mimo że miał żal do matki, to jednak nie zostawił jej samej. Wręcz przeciwnie, postanowił jej pomóc wrócić do formy.
Kiedy tak strasznie piłam, on spotkał się z braćmi i postanowił oddać mnie na terapię. Byłam w złym stanie. Wiedziałam, co on chce zrobić, ale wtedy byłam gotowa obiecać wszystko, byle tylko mieć święty spokój. To rodzinne spotkanie zaważyło na wszystkim i w Dzień Matki 2004 roku pojechałam na terapię. Zaczęła się walka. Potem Michał wynajął mi mieszkanie.
To piosenkarz najbardziej wierzył w to, że jego matka dojdzie do siebie. Nawet terapeuci zwątpili w to, że są w stanie jej pomóc.
Przyznam, że terapeuci, z którymi miałam zajęcia, nie wierzyli, że wytrzeźwieję. Michał chyba jednak we mnie wierzył. Gdyby nie on, może bym już nie żyła. 23 maja minęło 16 bez alkoholu. Jestem bardzo szczęśliwa, że nie piję, okazuje się, że bez wódki można żyć.
Fakt zapytał Wiśniewską o to, jakim według niej, człowiekiem jest jej syn teraz.
Jest kochany i przede wszystkim ma dobre serce, a to jest najważniejsze. Dziś jestem dumna, że tyle osiągnął. Jest opanowany. I powtarzam, życzę każdej matce takiego syna.
Okazuje się, że wokalista nie tylko świetnie śpiewa. Jego ukrytym talentem jest gotowanie. Co ciekawe, o niezwykłym talencie kulinarnym wokalisty nie mówiły nawet jego byłe żony.
Michał świetnie gotuje. Robi to z chęcia, to są zawsze potrawy wyszukane. Najlepiej wychodzi mu strogonow, jest wyśmienity, że palce lizać. Do tego piecze nawet chlebki – zradziła.
Na koniec rozmowy przyznała, że to, czego najbardziej żałuje to stracone dzieciństwo Wiśniewskiego.
Ciągle sobie nie mogę darować, że tak się stało. Ominęło mnie całe jego dzieciństwo, straciłam je. Tego nie da się cofnąć...
