Na Instagramie Marty Kaczyńskiej zrobiło się tęczowo. Co chciała nam przekazać?

Marta Kaczyńska zasłynęła w świecie mediów jako jedna z bardziej introwertycznych postaci. Znana prawniczka należy do tych nielicznych osób, które nie muszą specjalnie się starać, by wzbudzać zainteresowanie tabloidów. Choć nie pojawia się na salonach, jej życie regularnie podglądają paparazzi. Dzięki zdjęciom z sopockich zakątków wiemy, jak Marta obecnie wygląda, z kim spędza czas, jaką jest matką, żoną, a nawet, co wkłada do koszyka podczas zakupów w delikatesach.

Marta Kaczyńska

Rafał Matuszczak

6 października 2019, 19:55

Marta Kaczyńska z córką zaszalały na zakupach w delikatesach! Nawet w spożywczaku na dworcu PKP wyglądały jak gwiazdy!

Marta Kaczyńska pokazała tęczę na profilu. Czy wspiera LGBT?

Instagram pozwala nam spojrzeć na życie Kaczyńskiej jej oczami. Profil Marty obserwuje już ponad 12 tysięcy osób. Gwiazda tabloidów nie jest zbyt wylewna w swoich wpisach, które co jakiś czas zamieszcza na łamach popularnego serwisu społecznościowego. Najczęściej publikuje zdjęcia miejsc, które urzekają ją swoją architekturą. Felietonistka prawicowego tygodnia jest także fanką natury. Udostępniane przez prawniczkę obrazy często budzą zainteresowanie mediów i innych użytkowników serwisu, mimo że oficjalnie w żaden sposób nie nawiązują do sytuacji politycznej w Polsce.

Ostatnio Kaczyńska uwieczniła przepiękną tęczę, jaka pojawiła się nad Bałtykiem. Zjawisko optyczne i meteorologiczne tak bardzo przypadło jej do gustu, że poświęciła mu miejsce na aż dwie publikacje. Internauci byli tak samo zachwyceni widokiem tęczy nad morzem, jak ich ulubienica. W komentarzach pojawiło się wiele emotikon wyrażających uznanie dla zmysłu estetycznego Marty.

Syn Marty Kaczyńskiej już chodzi! Paparazzi uwiecznili pierwsze kroki chłopca na zdjęciach

Wśród licznych wpisów pojawiły się również sygnały, że zamieszczając takie zdjęcie, Kaczyńska wyraziła swoją solidarność ze środowiskiem LGBT, którego postulaty raczej krytycznie ocenia Jarosław Kaczyński – prezes Prawa i Sprawiedliwości, a prywatnie wuj Marty.

Kiedy takie tematy się pojawiają, trudno zostawić pole gry jednej stronie. (…) Są dzisiaj w naszym kraju tacy, którzy chcą się wedrzeć do naszych rodzin, do naszych szkół, do naszego życia, którzy chcą odebrać nam naszą kulturę, naszą wolność – powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Radosław Fogiel, zastępca rzecznika PiS, komentując obecność w kampanii wyborczej tematyki światopoglądowej związanej z LGBT.

Choć Marta nie odpowiedziała na żaden z komentarzy internautów, jedno jest pewne – jej dzieła pozostawiają spore pole do interpretacji, a to przecież największy komplement dla artysty.